Nie każdy nadaje się na snajpera
na Bliskim Wschodzie
co oni niesli pizze i worek ziemniakow ?
Jeśli chodzi o dziedzinę szerokopojętej wojskowości, to mało który się tam do czegokolwiek nadaje... Udowadniali i udowadniają to nadal, we wszystkich konfliktach zbrojnych. Jedyne co im wychodzi to luźna partyzantka.
Ruskie by nie dostali od muzułmańskiego ścierwa z afganu, gdyby ich armia była wyszkolona, a nie same karne kompanie z cywili siłą wcielonych do armii i kilku weteranów do trzymania dyscypliny.
i gdyby CIA nie sponsorowała i nie uzbrajała mudźahedinów.