W Olsztynie (takie miasto na Warmii, które mało kogo obchodzi. Jest, bo jest) niepełnosprawny i niepełnosprytny facet złożył wniosek do GOPS-u o zasiłek w wysokości 300zł na r*chańsko.
Na jego nieszczęście argumentacja w stylu "j***ć mi się chce" nie pomogła na wiele, być może przez to, że kierownikiem tej instytucji jest jego żona.
Po więcej informacji odsyłam do źródła
Jawna dyskryminacja. Za naszą zachodnią granicą duchowni apelują do właścicieli burdeli o nieodpłatne udostępnienie prostytutek dla wygłodniałych uchodźców, a tu w kraju taka aspołeczna postawa...
Swoją drogą to czy przypadkiem nie mieli tego wprowadzać w Holandii albo gdzieś?
W części krajów UE już funkcjonują seksualne asystentki dla niepełnosprawnych.
Jest to nawet w części finansowane z budżetu