18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Nawet podczas huraganu wolą głodować niż to jeść

~Velture • 2018-09-11, 12:55
Do USA zbliża się huragan i ludzie masowo opróżniają sklepy robiąc zapasy...
Jednak niektórzy wolą głodować niż wpie**alać wego-zjebo-żarcie :amused:


Shotterr

2018-09-11, 13:12
Temat z tamtego roku a opis jak z wydarzeń aktualnych :)

nowynick

2018-09-11, 13:13
:roll:

i co z tego? Myślisz że w 2018 ludzie zaczęli to siano jeść?

Gymnorhinus

2018-09-11, 13:31
Albo zwyczajnie veganie są bardziej szprytni niż mięsożercy i nie wykupują wyszystkiego na potęgę jak reszta debili?


Heheszki :amused:

janlew

2018-09-11, 13:46
Gymnorhinus napisał/a:

Albo zwyczajnie veganie są bardziej szprytni niż mięsożercy i nie wykupują wyszystkiego na potęgę jak reszta debili?


Raczej nie, gdyż we łbach mają wyłącznie kał, choć organiczny. Prędzej wierzą że skoro żrą wyłącznie trawę to "matka ziemia" ich nie skrzywdzi.

nowynick

2018-09-11, 13:47
Gymnorhinus napisał/a:

Albo zwyczajnie veganie są bardziej szprytni niż mięsożercy i nie wykupują wyszystkiego na potęgę jak reszta debili?


Heheszki :amused:



idzie huragan, przezorny ma butlę z gazem, agregat, piłę spalinową, bunkier, no i zapas żywności i piwa na miesiąc, bo może Cię odciąć od świata gorzej niż w zeszłym roku Pomorzan. No i są weganie, którzy liczą, że jak przypie**oli centralnie w ich domostwa to ktoś im będzie śpieszył z pomocą. Kto tu jest debilem?

Wiewór

2018-09-11, 13:49
Weganowie są sprytni. Jak się skończy huragan to wyjdą ze schronów i pójdą wpie**alać liście, gałęzie, trawę, porozrzucane glony, pić żywą wodę. To wszystko za darmo!

Gymnorhinus

2018-09-11, 14:03
@nowynick

Na pewno nie Ty, skoro nie wyczułeś ironii...

freaky

2018-09-11, 14:06
Weganie nie robią zapasów, bo kim oni są, żeby przeciwstawiać się siłom natury. Ma pie**olnąć huragan, to pie**olnie, bo taki mają klimat. A jak zginą to posłużą jako pożywna papka dla innych organizmów w imię ekologii.

JedkerTC

2018-09-11, 14:51
Weganie pewnie też kupili mięso w puszkach, bo wiedzą, że na tym dłużej pociągną i łatwiej to przechowywać. Jak głód do dupy zajrzy to zeżrą wszystko. Nawet parówki z MOM.

krasnal_hałabała

2018-09-11, 17:08
Kupiłem kiedyś wegeżarcie, jakiś mus czy ch*j wie co, mimo iż produkt nie był przeterminowany to miałem biegunkę dwa tygodnie, nie przesadzam.

skywalker75

2018-09-11, 18:09
Możecie stękać drodzy sadole, ale niestety wegetarianizm jest zdrowszy od mięsożerstwa. Potwierdza to coraz więcej badań naukowych. Warto ograniczyć mięcho do 1 -2 razy w tygodniu . Po prostu z przyczyn zdrowotnych , nie ideologicznych.

Cz...........as

2018-09-11, 18:56
@up wegetarianizm to brak mięsa a nie ograniczenie, więc nie pie**ol... Jedzenie mięsa codziennie, do tego obiad w postaci 300g mięsa, 200g ziemniaków i 35g surówki nie jest zdrowe. Wpie**alanie "szynek", mielonek i pasztetów z lidla też nie jest zdrowe.

Jak ktoś je zbilansowane posiłki, dużo warzyw i mięso dobrej jakości to cieszy się zdrowiem, jak ktoś je samo mięcho albo same warzywa to jest debilem ;-)

~Velture

2018-09-11, 18:56
skywalker75 napisał/a:

Możecie stękać drodzy sadole, ale niestety wegetarianizm jest zdrowszy od mięsożerstwa. Potwierdza to coraz więcej badań naukowych. Warto ograniczyć mięcho do 1 -2 razy w tygodniu . Po prostu z przyczyn zdrowotnych , nie ideologicznych.


A ja ci znajdę zaraz X badań które temu przeczą.

Tak jak kiedyś było z jajkami. Co roku się zmieniało czy są zdrowe. Raz pisali w gazetach jakie niezdrowe a następnego roku chwalili. Podobnie z masłem.

Jak nie wiadomo o co chodzi... także tego.

skywalker75

2018-09-11, 19:24
@up Velture

moja 70-letnia matka tez tak mówi ;) tym niemniej, nauka i wiedza na ten temat się rozwija.

@up up AyCaramba

i ok... można być przecież wegetarianinem przez tydzień, kto ci zabroni. potem przerwa na burgera albo steka i od nowa ;)

Poszukajcie sobie w necie o sportowcach weganach... kiedyś myslałem, że takie rzeczy są niemożliwe bez mięsa ... a jednak