To takie dorosłe, nauczyć gówniaka przeklinać zanim nauczy się składać całe zdania. Żeby przekleństwo było uzywane zamiast przecinka, a nie w chwilach prawdziwego wk***ienia. A potem taka patolnia dziwi się, że nie dostała najprostszej pracy.
Ten dzieciak na pewno nie nauczył się tego słowa w szkole, raczej też nie od rówieśników. No i tak małe dzieci przecież nie rozumieją tego, co mówią, one tylko nasladują, więc pewnie "faki" często latają w tym domu, skoro mały zapamiętał.
Tiaa uczą małe dzieci przekleństw i tacy debile rodzice się cieszą i pokazują całej rodzince jakie to jest zabawne.. a później mają problem, bo z dzieckiem sobie poradzić nie mogą, nie do wychowania. Mam idealny taki przykład w rodzinie, młody potrafi wymyślać, że w domu alkoholizm, ojciec matke bije itp byleby zrobić szum, o przekleństwach nie wspomnę. Gówiarza tak sobie wychowali tak niech teraz mają za swoje.. nie każdy powinien mieć dzieci.