O ile pamietam , to byl prank. Zawodowy pilot wyczynowy poszedl do szkoly latania ( podajac sie za goscia ktory nigdy za sterami samolotu nie siedzial) i zajumil instruktorowi samolot
Jak dla mnie bardziej pokaz do czego ta maszyna jest zdolna a nie jakiś niesamowitych zdolności pilotarzu. A ten gość się wygłupia non stop na pokazach lotniczych, z tego żyje....