ajtam nie spuszczajcie siętak nad chłopaczkiem, po prostu był jedyny wystarczająco wąski żeby w rure wszedł.
A czemu nie? Cała sytuacja jest bardzo prawdziwa, bardzo ludzka. W Europie, USA, Japonii pewnie wykopali by tunel. W niektórych krajach pewnie by zalali dół wapnem i po sprawie. A tutaj, tak jak w Polsce by jeszcze kilkadziesiąt lat temu: dawaj młody, zawiążemy Ci liny do nóg, spuścimy Cię kilkanaście metrów w dół rury, takiej, że ledwie będziesz się ruszał i wyciągniesz dzieciaka, który może tam na dole leży połamany...
Nie gratulujcie mu. To wydarzenie to jeszcze jeden przykład na to, że chłopak jest chudy, drobny i ma małą masę. To jest źródło jego kompleksów. W domu na pewno ma sztangę samoróbkę i ćwiczy codziennie, bezskutecznie. Odżywki jak widać też nic nie pomogły. Dziewczyny nie zwracają uwagi na chudzielca.
Pozostaje mu tylko walić konia w samotności i płakać.