prezynajmniej go przyjeli... w polsce czekalby 3 tygodnie na teleporade a w tym czasie lekarze dodatki za covid pobieraja, maja dyzur w szpitalu na NFZ platny 200% a w tym czasie siedza w prywatnym gabiniecie i kasuja po 200zl za wizyte. Po jednym takim duzyrze lekarz ma tyle co przez miesiac by wczesniej nie nachapal - i tacy lekarze maja mowic prawde, ze plandemia jest mocno przesadzona? heh

Masz cos na poparcie tych rewelacji czy tyko tak pie**olisz zeby sobie ulzyc?

a to ciekawe, bo czekam na teleporadę od 21 grudnia - wyznaczona na 18 stycznia ty nie udajesz, ty naprawdę jesteś głupi.

Teleporada do lekarza "rodzinnego" czy konsultacja ze specjalistą? Bo jeśli lekarz POZ to kto jest głupi z nas dwóch? Nie ma innej przychodni, innego lekarza, deklarację lekarza podstawowej opieki zdrowotnej można złożyć online. Jeśli to by było coś ważnego to jeszcze przed świętami mógłbyś się skontaktować z lekarzem rodzinnym. Ale usłyszałeś "18 Stycznia" podziękowałeś grzecznie i marudzisz w necie

Jeśli jednak to jest porada specjalistyczna to przed teleporadami czekał byś tyle samo na wizytę albo i dłużej. Były przypadki zapisywania na proste zabiegi za kilka lat i sranie się o pandemię tego nie zmieni.

Teleporada do lekarza "rodzinnego" czy konsultacja ze specjalistą? Bo jeśli lekarz POZ to kto jest głupi z nas dwóch? Nie ma innej przychodni, innego lekarza, deklarację lekarza podstawowej opieki zdrowotnej można złożyć online. Jeśli to by było coś ważnego to jeszcze przed świętami mógłbyś się skontaktować z lekarzem rodzinnym. Ale usłyszałeś "18 Stycznia" podziękowałeś grzecznie i marudzisz w necie
Jeśli jednak to jest porada specjalistyczna to przed teleporadami czekał byś tyle samo na wizytę albo i dłużej. Były przypadki zapisywania na proste zabiegi za kilka lat i sranie się o pandemię tego nie zmieni.

Rodzinny, skierowanie na wyniki. Obdzwoniłem wszystkie przychodnie w mieście i to najbliższy termin Po prostu im się nie chce przyjmować na nfz, lepiej w gabinecie prywatnym trzepać hajs a pensyjke państwową chomikować. Pozatym, co złego w tym że grzecznie podziękowałem ? Pani podnosząca słuchawkę w rejestracji nie jest lekarzem i to nie jej wina że konowałom się nie chce ludzi przyjmować. Co miałem zwyzywać bogu ducha winną kobitę?

prezynajmniej go przyjeli... w polsce czekalby 3 tygodnie na teleporade a w tym czasie lekarze dodatki za covid pobieraja, maja dyzur w szpitalu na NFZ platny 200% a w tym czasie siedza w prywatnym gabiniecie i kasuja po 200zl za wizyte. Po jednym takim duzyrze lekarz ma tyle co przez miesiac by wczesniej nie nachapal - i tacy lekarze maja mowic prawde, ze plandemia jest mocno przesadzona? heh

Witam, jestem lekarzem, pracuję w szpitalu covid-owym od marca. 2020.
Mam po 15 dyżurów w miesiącu, bo większość lekarzy uciekła z tego szpitala "i nie ma komu".
Słynnych dodatków covid-owych 200% nie widziałem na oczy.

Zapraszam do pracy w szpitalu, jest wiele wakatów.
Do pracy nie jest wymagane wykształcenie medyczne, potrzeba ludzi np. do wnoszenia na 7. piętro leków, kroplówek itp., bo windy są w "brudnym szlaku".

W połowie grudnia podliczyłem zgony (wszyscy covid+, oczywiście) tylko na jednym z oddziałów, na którym pracuję, od października 50. W szpitalu mamy ok. 10 oddziałów.

Witam, jestem lekarzem, pracuję w szpitalu covid-owym od marca. 2020.
Mam po 15 dyżurów w miesiącu, bo większość lekarzy uciekła z tego szpitala "i nie ma komu".
Słynnych dodatków covid-owych 200% nie widziałem na oczy.
Zapraszam do pracy w szpitalu, jest wiele wakatów.
Do pracy nie jest wymagane wykształcenie medyczne, potrzeba ludzi np. do wnoszenia na 7. piętro leków, kroplówek itp., bo windy są w "brudnym szlaku".
W połowie grudnia podliczyłem zgony (wszyscy covid+, oczywiście) tylko na jednym z oddziałów, na którym pracuję, od października 50. W szpitalu mamy ok. 10 oddziałów.

Witam

jestem lekarzem. Pracuje w szpitalu covidowym od lutego. Zgadzam sie - nie dosc, ze dodatkow nie ma to jeszcze musimy doplacac z wlasnej kieszeni za mozliwosc pracy. Co miesiac okolo 1000zl musze placic szpitalowi za mozliwosc pracy. Ja w miesiacu mam okolo 30 duzurow, musze otwierac szpital, sprzatac i na dodatek musze roznosic posilki. U nas windami nie mozna jezdzic bo szpital nie ma pieniedzy a windy zuzywaja duzo pradu. Zglosilem wniosek racjonalizatorski by windy byly wciagane recznie - ale projekt upadl bo nie ma ludzi do pracy. W naszym szpitalu ze zgonami jest jeszcze gorzej - miesiecznie przyjmujemy okolo 200 pacjentow a samych zgonow mamy okolo 250. Ciala musimy wywozic prywatnymi samochodami i zakopywac na terenie ogrodkow dzialkowych.

Jesli uwazasz, ze masz ciezko pomysl co u nas sie wyprawia...

Masz cos na poparcie tych rewelacji czy tyko tak pie**olisz zeby sobie ulzyc?

zeby sobie ulzyc przychodze do Twojej mamy...

- nie czeka się 3 tygodnie na teleporadę, w ciągu ostatniego roku 3 razy musiałem z tego korzystać, szybciej miałem rozmowę niż normalnie się umawiałem na wizytę - no bo akurat mieszkasz gdzies tam i akurat tam ktos odbiera telefon - super, reprezentujesz cala Polske. No ale ok, ja podalem przyklad rodzinny ty tez - niech bedzie ale nie zmienia to faktu, ze sie porobilo i jakbys czytal wiecej to bys wiedzial, ze jest burdel i ludzie maja problemy bo zobaczyc lekarza na oczy


- nic nie stoi na przeszkodzie abyś przyjął się jako kierowca karetki czy sanitariusz - jakbym chcial sie k***ic to bym zaczal pracowac jako meska prostytutka. Lekarze skladali przysiege a teraz sie k***ia a na dodatek nie chca leczyc pacjentow - mechanicy powinni miec tak samo wyj***ne i naprawiac lekarzon samochody przez telefon


i last but not least... Czy ty k***a umiesz liczyć?? jeden dyżur 200% płatny to zarobek więcej niż miesiąc? jeden ch*j, wiesz o co chodzi a czepiasz sie detali
Masz jeszcze coś "madrego" do napisania?

"zeby sobie ulzyc przychodze do Twojej mamy..."

Szanowny "Tylkonachwilę", zaorałeś, myślę, że adresat Twej inwektywy się nie podniesie. Czas już spełnić tę obietnicę (?) z Twojego nicka.

Ażeby przywrócić nieco merytoryki w tym temacie:

Filmik przedstawia najprawdopodobniej odprowadzanie zwichnięcia przedniego w stawie łokciowym, to rzadsze.
Mimo wszystko lepiej nastawiać po podaży dostawowej lignokainy (znieczulenie) i w zgięciu łokcia, używając wyciągu.

Powszechniej występuje zwichnięcie tylne, tutaj manewr nastawienia nieco bardziej humanitarny:

no bo akurat mieszkasz gdzies tam i akurat tam ktos odbiera telefon - super, reprezentujesz cala Polske

Super, ja bezproblemowo nie mogę reprezentować całej Polski, ale ty z problemami z dostaniem się do lekarza możesz? j***ć logikę...

jeden ch*j, wiesz o co chodzi a czepiasz sie detali

Czekać tydzień nie miesiąc, zarabiać miesięczny zarobek w dwa dni , pobierają dodatki bo mają więcej i bardziej niebezpieczną robotę a nie za siedzenie w domu no detale w ch*j.

Super, ja bezproblemowo nie mogę reprezentować całej Polski, ale ty z problemami z dostaniem się do lekarza możesz? j***ć logikę...
Czekać tydzień nie miesiąc, zarabiać miesięczny zarobek w dwa dni , pobierają dodatki bo mają więcej i bardziej niebezpieczną robotę a nie za siedzenie w domu no detale w ch*j.

niebezpieczna robote? - jebac logike. k***a, przyjmujesz sie do roboty jako zolnierz - znasz niebezpieczenstwo i stawki. Przyjmujesz sie jako gornik, wiesz jakie jest niebezpieczenstwo i ile placa oraz bonusy itd.

Przyjmujesz sie do roboty jako lekarz i ch*j - niespodzianka, trzeba leczyc chorych! Ja pie**ole - szok i niedowierzanie - kto by pomyslal? Pewnie nadal myslisz, ze ginekolog idzie do pracy i maca mlode panienki po p*zdach... jak przyjdzie stara baba z grzybica to co? Trzeba dodatek?

"Super, ja bezproblemowo nie mogę reprezentować całej Polski, ale ty z problemami z dostaniem się do lekarza możesz? j***ć logikę..." nie mowie tylko o sobie... przykladow jest masa. podalem kilka a TY nadal swoje bo "JA"

przykladow jest masa. podalem kilka a TY nadal swoje bo "JA"

Nazbierać ci przykładów ludzi którzy nie mają problemu czy co? Napisałem ci że pie**olisz jak potłuczony bo przedstawiasz jedną stronę całej sytuacji w taki sposób jak by tak było wszędzie. Ciągły płacz bo źle. i wyolbrzymianie problemów lub stwarzanie nieistniejących, a potem "czepiasz się szczegółów".

Słyszałeś o czymś takim jak zmienne warunki pracy? Nie każdy lekarz czy pielęgniarka jest na pierwszej linii ale praca wielu z nich zmieniła się w ch*j w ciągu ostatniego roku. Jako że mają kontakt z chorymi którzy potencjalnie zagrażają im i ich bliskim - dostali chwilową podwyżkę do czasu rozwiązania kryzysu. Odgórną.

Napisz w końcu że chodzi ci tylko o to że oni "robią hajs" a ty nie, przez co aż cie pejsy bolą i skończmy tą rozmowę.

prezynajmniej go przyjeli... w polsce czekalby 3 tygodnie na teleporade a w tym czasie lekarze dodatki za covid pobieraja, maja dyzur w szpitalu na NFZ platny 200% a w tym czasie siedza w prywatnym gabiniecie i kasuja po 200zl za wizyte. Po jednym takim duzyrze lekarz ma tyle co przez miesiac by wczesniej nie nachapal - i tacy lekarze maja mowic prawde, ze plandemia jest mocno przesadzona? heh

Wniosek jest jeden. Trzeba było zostać lekarzem. Kosił byś gruby hajs.
Niestety jesteś tylko internetowym hejterem i debilem bez pojęcia o temacie.

bez młota to nie robota