@up dokładnie. Swoją drogą czy to Brazylia, Meksyk czy inne chore państwo to napadanie na gościa spacerującego z dzieciakami jest j***nym sk***ysyństwem i totalnym brakiem honoru. Ten szmaciarz przynajmniej go nie zabił, a były już tu filmy gdzie rodzic ginął na oczach małych dzieci. Nie chciałbym żeby moje dzieciaki widziały jak ktoś pakuje mi kule w łeb, albo zarzyna jak świnię na ulicy
To nie tylko w ameryce tak jest... Afryka cytuje kolesia co mnie podwoził do jednego miejsca. "Ty w tych butach nie możesz tam iść (pokazywał mi kierunek)". Pytam się dlaczego, a on że zostane napadnięty... Ogryzkiem nie jestem, ale tam są stada. Buty natomiast były za 50zł kupione specjalnie na wyjazd do rozj***nia czy stracenia jak będę musiał przedzierać się przez najgorsze zasieki, ale kolor zielony klasyfikował je jako "atrakcyjne" i chodliwe k***a dzicz.
polscy kieszonkowcy to jednak dyplomaci, bo dyplomacja to sztuka okradania w taki sposób by okradziony myślał, że zgubił
portfel, telefon, rower, samochód, itp. czyli obwiniał siebie za swoje gapiostwo
bezsilność w takich przypadkach jest wyjątkowo tragiczna,bo
żeruje na odpowiedzialności ojca za dzieci i żonę
bo w umyśle się gotuje, ,,gdybyś k***o złodziejska,, spotkała mnie innym razem