Rudzi z kobietami naprawdę nie mają za lekko.

Wiewiór myśli,że człowiek ma na szyi samicę czyli wiewiórkę

"Dowódca zapragnął poznać jak się układa życie seksualne jego żołnierzy.
Zarządził zbiórkę i pyta się pierwszego żołnierza:
- Z kim mieliście ostatnio stosunek?
- Melduje posłusznie, że z wiewiórą.
- Zboczeniec! A wy z kim mieliście? - pyta się następnego.
- Z wiewiórą.
- A wy
- Też z wiewiórą.
- Zboczeńcy, jak można tak haniebnie męczyć zwierzęta! Jak wam nie wstyd? Wy też pewnie mieliście ostatnio stosunek z wiewiórą? - pyta się dowódca stojącego na końcu szeregu żołnierza.
- Melduje, że nie.
- Oto jest wzorowy żołnierz, wzór dla was. Powiedzcie szeregowy jak się nazywacie?
- Wiewióra."

I wy się dziwicie że panna uciekła?

wiewior czuł jej cieczke..

wiewiór ze wścieklizną

Debil się śmieje, ale baba zachowała się prawidłowo.

Szybciej, bo Cię głupia samico zje i wydupczy.

Co zrobić w takiej sytuacji - próbować zaj***ć rudego czy uciekać i nie ryzykować wścieklizny? Jakis ekspert się wypowie na ten temat?

Czemu wiewiórki (które są tubylcami) porównujesz do napływowego gówna?

no ja nie wiem czy to takie zabawne

wyczuła orzecha w miejscu gdzie normalni ludzie mają mózg

może to zakamuflowany critters?

widocznie oprócz dziupli miała jeszcze orzeszki

Odruchowo czekałem aż zza rogu wybiegnie kilku brudasów czy innych zwierząt ale wiewiórki się nie spodziewałem