18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info
topic

Najdroższe lawety „pomocy drogowej”

JarekJUHC • 2013-03-04, 14:02
z cyklu Polak potrafi
Cytat:

Tytuł tego artykułu może być nieco niezrozumiały. W końcu każdy wie, jak wygląda popularna laweta, najczęściej używana jako pomoc drogowa. Jednak nie spodziewalibyście się, że Polacy potrafią zarejestrować samochody marki Porsche, Ferrari i Bentley jako pojazdy pomocy drogowej. O co chodzi? Jak zwykle o pieniądze…

Otóż od jakiegoś czasu nie można już odliczać VAT-u od samochodów z kratką, a więc nasi obrotni rodacy wpadli na inny pomysł, żeby nie płacić podatku z tytułu zakupu auta. Popularność zyskuje ostatnio rejestrowanie samochodu jako pomocy drogowej.

Procedura jest w miarę prosta. Klient znajduje wymarzone auto, np. w Niemczech. Za naszą zachodnią granicą przechodzi ono kilka modyfikacji, których rezultatem jest przekształcenie go w pojazd pomocy drogowej. Oznacza to wyposażenie w boczne oznaczenia z żółtej taśmy, pomarańczowy kogut oraz hak holowniczy. Tak przygotowane auto przechodzi następnie badania techniczne, które potwierdzają, że spełnia wymagania stawiane pojazdom pomocy drogowej. Następnie pozostaje już tylko sprowadzenie go do Polski i zarejestrowanie jako samochodu pomocy drogowej. Dzięki temu kupujący jest zwolniony z płacenia akcyzy. Właściciel takiego auta po sprowadzeniu demontuje wszystkie przeprowadzone wcześniej modyfikacje.

W 2012 roku Polacy zarejestrowali 415 pojazdów z przeznaczeniem: pomoc drogowa. Wiek ponad połowy z nich nie przekraczał 3 lat, a wśród zarejestrowanych aut znalazły się takie modele, jak Porsche 911, Ferrari California czy Bentley Continental GT.

W dołączonej infografice możecie zobaczyć listę 20 najdroższych samochodów zarejestrowanych w Polsce jako pomoc drogowa. Są to jedynie przykłady spraw, w których Skarbowi Państwa udało się zdemaskować przekręt.

Wszystkie wymienione w infografice pojazdy mają silniki o pojemności powyżej 2,0 l, a więc akcyza w takim wypadku wynosi 18,6 % wartości samochodu. Dodatkowo można odliczyć VAT, jeżeli auto zostało uznane podczas badań za pojazd o przeznaczeniu specjalnym.

Szacuje się, że polski budżet stracił przez ten proceder około 11 mln zł. Biorąc pod uwagę, że blisko połowa samochodów mogła być nowa, należy doliczyć do tej kwoty stratę VAT-u, czyli szacunkowo kolejne 10 mln zł.

Oczywiście takie postępowanie jest nielegalne, a urzędnicy w każdej chwili mogą skontrolować i zakwestionować zasadność traktowania danego auta jako pojazdu pomocy drogowej. Mają na to 5 lat od momentu zakupu samochodu. Najprawdopodobniej więc takie działania zostaną prędzej czy później zdemaskowane, a sprawcy ukarani.

Jeśli stać by Was było na zakup samochodu za duże pieniądze, czy zdecydowalibyście się na takie działania, aby uniknąć płacenia akcyzy?



źródło : http://www.smartdriver.pl/najdrozsze-samochody-pomocy-drogowej

nots

2013-03-04, 14:15
A czy samochód pomocy drogowej nie musi spełniać jakiś norm? Jak to możliwe, że można u nas w tak idiotyczny sposób obejść prawo?

snik0

2013-03-04, 14:17
nots napisał/a:

A czy samochód pomocy drogowej nie musi spełniać jakiś norm? Jak to możliwe, że można u nas w tak idiotyczny sposób obejść prawo?


tak musi, ale tylko żeby nim przejechać granice i zarejestrować, potem zdejmuje się koguty, oznaczenia, hak....

nots

2013-03-04, 14:19
snik0 napisał/a:


tak musi, ale tylko żeby nim przejechać granice i zarejestrować, potem zdejmuje się koguty, oznaczenia, hak....


Tak, tak, ale jaki cudem na haku można zaciągnąć powypadkowy samochód? Pomoc drogowa = laweta. Dziwne, że nie ma jakiś konkretnych wymogów tylko jakieś śmieszne oznaczenia, hak i koguty.

JA...........or

2013-03-04, 15:21
Idealny przyklad wysokich podatkow. Najbogatsi i tak nie placa! Jak podatek bylby 10 % moze by juz machneli reka i nie robili takich cyrkow. A tak i tak nie placa nic.

Brona_Talerzowa

2013-03-04, 15:47
Zabawne, że ktoś każe nam płacić haracze dosłownie od wszystkiego (tak to są haracze, i do tego jest to przestępstwo), a później jak ktoś nie płaci to mówią np. "Fiskus stracił na tym 2 tysiące".
Fiskus nie może stracić, bo nie ryzykuje swojego kapitału, tylko nazywa NASZE pieniądze swoimi zanim je w ogóle dostanie. Ta piękna lista służy temu, żeby biedni uważali bogatych za kanciarzy i oszustów, a oni po prostu nie oddają własnych, podkreślam WŁASNYCH pieniędzy złodziejskiemu systemowi. Bo trzeba pamiętać że prawo, to nie jest to samo co sprawiedliwość, a nasze pieniądze nie należą się nikomu innemu tylko nam. Niby to jest proste i oczywiste, a mimo to nie działa... To chyba mój największy życiowy ból dupy.

Nikczemny_Płód

2013-03-04, 16:15
Cytat:

Jeśli stać by Was było na zakup samochodu za duże pieniądze, czy zdecydowalibyście się na takie działania, aby uniknąć płacenia akcyzy?



Tak, i to mam k***a nadzieje, że kiedyś będe mógł kręcić na potęge by wyj***ć ten zbrodniczy ustrój. Nic od państwa nie biore (i nie dostaję) więc nic nie będe dawał - j***ć socjalizm.

Uechtacz

2013-03-04, 16:37
Od dawna powtarzam, że w tym kraju mieszka 40 mln Drzymałów.

Schabik

2013-03-04, 16:52
Inna sprawa to to, że Polak (albo raczej Cebulak tudzież - tak lubiane przez was określenie - typowy "polaczek" ew. w wersji nowobogacki) przemalował by nawet k***a samochód na różowo i jechał na dachu z wibratorem w dupie gdyby miał dzięki temu zaoszczędzić chociaż 5 złotych.

mihaueeek

2013-03-04, 16:53
Ludzie zarabiali w taki sposób od dobrych 10 lat a jakaś dziennikarska k***a wyciągnęła temat na wierzch bo dostanie za to jakieś marne pieniądze. Dla mnie to jest kolejny dobry przykład że da się dymać w dupe państwo i żyć ale jak widać nie wszystkim to pasuje, szczególnie czerwonym na wiejskiej.

pacholl

2013-03-04, 16:55
r*chają nas my r*chamy ich proste

gawron1987

2013-03-04, 17:04
Schabik napisał/a:

Inna sprawa to to, że Polak (albo raczej Cebulak tudzież - tak lubiane przez was określenie - typowy "polaczek" ew. w wersji nowobogacki) przemalował by nawet k***a samochód na różowo i jechał na dachu z wibratorem w dupie gdyby miał dzięki temu zaoszczędzić chociaż 5 złotych.


Racje mówi, a dodatkowo taki Cebulak już zawsze pozostanie Cebulakiem. Nawet gdyby w Polsce wydarzył się cud, jak by politycy przestali kraść i zajęli się państwem, gdyby obniżyli podatki i poprawiła się jakość życia to i tak taki Cebulak będzie zacierał swoje żydowskie łapki żeby tylko nie wydać za dużo i oszukać system.

maXikinght

2013-03-04, 17:11
@pacholl
My r*chamy ich ??! co k***a ?
Jak kogoś w tym państwie stać na takie auto to na pewno nie zwykłego ''kowalskiego '' tylko jakiegoś ch*ja co ma układy polityczne i inne gówno tego typu i państwo dało jemu zarobić
Znając życie to to jest tak zagmatwane że w ostateczności to my płacimy ten podatek od którego jakiś bogaty ch*j sie wymigał

dumad

2013-03-04, 17:11
nots napisał/a:


Tak, tak, ale jaki cudem na haku można zaciągnąć powypadkowy samochód? Pomoc drogowa = laweta. Dziwne, że nie ma jakiś konkretnych wymogów tylko jakieś śmieszne oznaczenia, hak i koguty.



Słuchaj no jest też taka pomoc drogowa o której chyba nie miałeś pojęcia. Załóżmy że TIR, lub auto osobowe zepsuje się na drodze szybkiego ruchu lub na autostradzie. Jest tam wysyłana właśnie taka pomoc drogowa aby zabezpieczyć miejsce/pobocze, w którym stoi pojazd. Koguty koloru żółtego oraz jakieś tablice rozkładane kilkaset metrów wcześniej, przez osobę w takim nawet lambo albo ferrari, zapewniają większe bezpieczeństwo.
Druga wersja takiego samochodu może być do celów naprawczych zepsutych pojazdów na takich drogach. Kilka narzędzi się zmieści :)

Meretrix

2013-03-04, 17:13
Dobry pomysł, czego się nie robi aby chociaż trochę wyr*chać państwo.