Po brzegu Tamizy spaceruje dżentelmen z aparatem fotograficznym. Nagle podbiega do niego babka i mówi:
- Proszę pana, tam moja siostra tonie!
- Przykro mi bardzo, proszę pani, ale właśnie skończyła mi się klisza.
Bonguś weź już może skończ osuszać klimat co ? zacznij wrzucać jak się kozy z muslimami tarmoszą chociaż nieee oni też już powoli umierają przez Twoje bezkresne suszary.. dziękuje k***a bardzo wiesz !