bohatreska i pekna zarazem smierc szkoda ze to nie byl tupolew
Oczywista wina pociągu.
Przecież maszynista powinien wiedzieć, że samochody mają martwą strefę... Jakby się zatrzymał, nic by się nie stało.
Czemu na jednym polu logika działa, a na drugim robimy coś wbrew logice? (resztę pie**olenia wycięto)