koń się sam zwalił

zajechali kunia po sekundzie

atak serca ?

Chyba żebra połamał i one mu coś zrobiły. Centralnie na bok upadł. Szkoda zwierzaka

jestem ekspertem: wyj***ł się

atak serca ?

Serce mogło mu pęknąć temu koniu, po takim upadku.

A co mu się stanęło?

Jakby ch*j nie skakał to by żył

Jak dla mnie to najbardziej łbem pierdyknął i stracił przytomność po chwili , ale może być i serce

znów wędą wpie**alać kabanosy przez miesiąc

Nawet koń się szanuje i jak ma wozić Ruska, to woli się odj***ć

ale głupek zwalił konia nie używając penisa to teraz ma

A ja obstawiam, że raczej coś z kręgosłupem. Konie wbrew pozorom są bardzo delikatne i nawet gwałtowne poderwanie się z ziemi może spowodować pęknięcie kręgosłupa. Tutaj jebnął zdrowo i raczej jest po koniku.

Całym ciężarem na bok... ajć... zabolało....

Połamał sobie żebra - te zaś wbiły się w płuca. Zgon w ciągu kilku minut na skutek utopienia sie we wlasnej krwi...