O j***ny sierściuch...

j***ny nawet nie zwlekał za długo, widać że ta wysokość na trawnik nie robi na nich duzego wrazenia

Umrze później, kot asekuruje upadek łapami, ale uderzenie idzie na brzuch

Umrze później, kot asekuruje upadek łapami, ale uderzenie idzie na brzuch

E tam, jeszcze ma 8 żyć...

Pierwszy raz widzę, ale wiedziałem że to możliwe. Kot kumpla potrafi sp***olić mu przez balkon z 3 piętra i wrócić pod mieszkanie, jak drzwi nie są zamknięte na klucz to skacząc na klamkę nawet sobie otworzy j***niutki

Pierwszy raz widzę, ale wiedziałem że to możliwe. Kot kumpla potrafi sp***olić mu przez balkon z 3 piętra i wrócić pod mieszkanie, jak drzwi nie są zamknięte na klucz to skacząc na klamkę nawet sobie otworzy j***niutki

To niezły kot ten jego stary

Pierwszy raz widzę, ale wiedziałem że to możliwe. Kot kumpla potrafi sp***olić mu przez balkon z 3 piętra i wrócić pod mieszkanie, jak drzwi nie są zamknięte na klucz to skacząc na klamkę nawet sobie otworzy j***niutki

Taaaaa..?
A kot mojego kumpla ma konto na Sadisicku.

Kolejny dowód na to, że koty są z kauczuku.

Taaaaa..?
A kot mojego kumpla ma konto na Sadisicku.

to aż takie niesamowite że nie wierzysz?

kot mojej sąsiadki wyskoczy\ł kiedyś za gołębiem z 7 piętra. złamał tylko ząb, żyje do dziś. wbrew pozorom kot prędzej przeżyje skok z 7 pietra niż z 3-4

U kuzyknki kiedyś kot wyskoczył z 8 piętra i kompletnie nic mu nie było ale z tego co pamiętam wpadł w mały żywopłot.

Umrze później, kot asekuruje upadek łapami, ale uderzenie idzie na brzuch

Nic mu nie będzie, kotowate moga wyginać kręgosłup w taki sposób, że człowiek by się zesrał.

kot mojej sąsiadki wyskoczy\ł kiedyś za gołębiem z 7 piętra.

U kuzyknki kiedyś kot wyskoczył z 8 piętra

Mojej koleżance wyskoczył z 9 piętra. Zaraz dam znać jaki efekt, jeszcze jadę windą.

Mój spadł z 9,5 m na beton.
Wrócił do domu z otarta do skóry szczęką, nieco ogłupiałey, ale po godzinie jak zjadł, przeciągnał się, jakby o wszystkim zapomniał.
Żył jeszcze wiele lat bez żadnych objawów stłuczenia/złamania.