Byłem w Dęblinie jako dzieciak na koloniach w jednostce. Większość z tych samolotów pamiętam, co więcej, one były wcześniej ustawione niedaleko płyty postojowej i nie były tak łatwo dostępne dla chętnych ich ujrzenia. Fajnie że je przenieśli niedaleko pomnika, jest się czym chwalić