Właściciel sklepu na florydzie w usa zakazał wstępu muslimom do swojego sklepu z bronią, ponieważ jak stwierdził nie będzie sprzedawał broni i szkolił tych, którzy mogą zagrozić jego ojczyźnie. Jak się muslimy dowiedziały, to próbowały podać człowieka do sądu. Na szczęście sędzia poszedł po rozum do głowy, przyznał rację właścicielowi sklepu, oddalając pozew muslimów.
Da się wygrać z "poprawnością polityczną" i "tolerancją"!? DA SIĘ!!!