Tak się właśnie kończy masowa wycinka drzew w aglomeracji miejskiej. Oni muszę instynktownie na coś się wspinać, każdego dnia, a jak powycinane drzewa to wspinają się na trakcję elektryczną czy też przewody wysokiego napięcia, ginąc masowo śmiercią tragiczną. Greenpeace powinno coś z tym problemem zrobić, są tacy zajebiści i nieskomercjalizowani.