Dlatego k***a zawsze ale to zawsze spoglądam w lusterko, noga na sprzęgle z wbitym biegiem i delikatny odstęp od poprzedzającego auta. Jesienią tak uratowałem dupsko swojego auta w Gdańsku jak stałem na światłach, gościu z osobówki by mi wk***ił w dupsko...w ostatniej chwili go zauważyłem i zjechałem na lewy pas. Swoją drogą nie pierwszy i nie ostatni raz to napiszę, k***a ginąć w płomieniach to rzecz kurewsko straszna.
Dlatego k***a zawsze ale to zawsze spoglądam w lusterko, noga na sprzęgle z wbitym biegiem(...).
Patrzysz w lusterko to z przodu ktoś Ci przydzwoni, albo z boku, wiaduktu nie wspomnę bo i do góry warto zerkać.
A co do biegu i nogi na sprzęgle - szwagier tak stał na światłach, ktoś obok zatrąbił i nóżka drgnęła...zderzak do wymiany...
No, ale kto normalny jeździ pomiędzy tirami? Przepraszam co czwarty polski kierowca. Ciągle to widzę na drogach jak się pchają i pchają w loterii po śmierć.