18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Mowa pożegnalna

not_NULL • 2011-05-14, 18:05
Na pogrzebie ksiądz standardowo rzecze kilka ciepłych słów o nieboszczyku:
-To był miły człowiek... Zawsze uczciwy, pomocny... Kochający ojciec i wspaniały mąż...
Na co wdowa nerwowym ruchem nachyla się do synów i mówi:
-Idźcie sprawdzić, czy w trumnie na pewno leży wasz ojciec.

No...........er

2011-05-14, 19:04
A co miał k***a ksiądz na pogrzebie powiedzieć? Że to sk***ysyn, chodził na dz**ki, napierdlalał żonę i r*chał dzieci?

Xenomorph08

2011-05-14, 23:17
ksiądz nie może kłamać.

@up - ksiądz pewnie nie lepszy (ale bez żony)

nikos

2011-05-25, 15:27
Dlatego nie lubię pogrzebów. Jakiś debil mówi o tobie a wcale cie nie zna. Tak samo śluby kościelne koleś który nie ma żony mówi ci jak wygląda małżeństwo. Jak nie wierzysz to nie daj się zmusić przez dziadków/rodziców bo to twoje życie.

Basika063

2011-05-25, 15:39
W myśl zasady, że o umarłych nie mówi się źle, nawet największe gnidy nagle stają się prawie aniołami. To jest ta pieprzona, ugrzeczniona pseudo równość.

Osełedec

2011-05-25, 16:44
Basika063, De mortius nil nisi bene. Mówi Ci to coś, k***a? O zmarłych dobrze albo wcale. Wielowiekowa zasada naszej cywilizacji. Więc, do k***y, wytłumacz mi, co ma do tego jakaś "równość"? O co Ci chodziło?!

ra...........90

2011-05-25, 19:08
a gdzie ciąg dalszy ?

Emanuel

2011-05-28, 13:25
ciepłe słowa o nieboszczyku... :facepalm: