18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Motylem jestem

iI...........Ii • 2016-01-22, 09:20
Nieudana próba samobójcza. :szydera:

Można przewinąć do 34 sekundy.


C.Z.E.S.I.E.K

2016-01-22, 10:04
Popełnił wszystkie możliwe błędy:
1. Skoczył na trawę/ grunt (który wchłoną część siły uderzenia)
2. Wybrał za niski budynek.
3. W ostatniej chwili się rozmyślił i upadł na ręce (też zamortyzował upadek). Jakby spadł pionowo z głową w dół odcinek szyjny jebnąłby.

elfis

2016-01-22, 11:53
a w basenie nie było wody

mi...........80

2016-01-22, 12:16
Już bardziej bezpiecznie skoczyć chyba nie mógł, i jeszcze się łapami zasłaniał, amator.

Kto wybiera tak niski budynek na samobójstwo? Najlepsze są jakieś mosty na odludziu, ale ten tutaj nie miał honoru żeby odejść na zawsze.

Sam mieszkam w pobliżu wysokiego wiaduktu i jak dotąd frekwencja zgonów po skokach jest bardzo wysoka, chociaż ostatnio jakiś amator nie wiem jakim cudem zdołał przeżyć ale się konkretnie połamał (ciekawe czy jest teraz z siebie zadowolony).

wojtekjaruzelski

2016-01-22, 13:05
Te co On k***a na "kota" chciał w trawnik przyj***ć ? :D

kaiel

2016-01-22, 17:20
widać fan...zaczarował

okrutnyCham

2016-01-22, 23:55
oby zdechł sk***ysyn pie**olony

kordziu

2016-01-23, 00:01
Co on sobie myślał, w zoo zawsze otaczała go klatka a teraz na wolności spanikował.

karol2200

2016-01-23, 09:26
taki doświadczony samobójca

Arathnmor

2016-01-23, 09:50
Karą za próbę samobójstwa powinna być śmierć, w Anglii dość długo to funkcjonowało.

lastpoint

2016-01-23, 09:54
Odczepcie się. Zrobił wszystko ok. Najważniejsze, że wybrał najwyższy budynek w mieście

Kamil3l

2016-01-23, 10:02
"Można przewinąć do 34 sekundy."

Właśnie że k***a nie można. Plajer wie lepiej od której sekundy chcesz oglądać.

mskins

2016-01-23, 10:06
'Można przewinąć do 34 sekundy.'


dzięki za pozwolenie, ale nie będziesz mi życia układał.. :krejzi:

y4ck

2016-01-23, 10:31
Mnie bardziej zastanawia co koleś w garniaku ma w ręce.