Już jedna motop*zda na hardzie była o krok od stracenia kulfy. Nigdy nie jeździłem i nie będę jeździł na piździawie, ale bekę z motop*zd będe miał zawsze i wszędzie .
hehehehehe, póki żyję zawsze będę miał bekę z tych patafianów
bo jedyne co w życiu osiągnąłeś to jazda rowerem z 4 kółkami i pisanie komentarzy na sadolu.
Ludzie mają pasje a tutaj na filmie ewidentnie idiota + jego wspaniała ekipa która zabezpieczała teren.
i wielki czarny ch*j im wszystkim w dupę za to.
Nie można wszystkich mierzyć jedną miarą.
A te teksty typu "motop*zda" na tym portalu to chyba tylko i wyłącznie piszą walikoniki których nie stać na tego typu hobby bo zapie**alają autobusami dzień w dzień .
Jak ktoś ma trochę oleju w głowie to może pogodzić zabawę na jednośladzie i bezpieczeństwo innych uczestników drogi.
Najlepszego wam życzę pojeby