Rachunek wyniósł 880 rubli, początkowo powiedziała "reszty nie trzeba" a potem chciała resztę 120 rubli. Taksówkarz nie miał drobnych, pożyczył od gościa co nagrywał a potem coś pasażerce odj***ło i chciała zwrot całego 1000.
bez przesady ruskie liczebniki to podstawa dzisiejszego handlu na każdym bazarze Reszty idzie się domyśleć, zresztą ilekroć z Ruskimi piłem tak zawsze się po Słowiańsku dogadaliśmy....
Jakoś w moich polskich żyłach płynie standardowo nienawiść do niemców, powinna i do Rosjan. Tyle, że do Rosjan czuje jakiś taki dystans. Jest jakaś taka różnica, że do Rosjan jakoś mi gatunkowo bliżej, niż do ścierwa takiego jak niemcy.