nigdy tam nie byłem, ale dochodzę do wniosku, że jest ogromna kulturowa różnica w Stanach jeśli chodzi o jedzenie - u nas jak się nakłada jedzenie to robi się to ostrożnie i z szacunkiem, a u nich napie**alają tym jedzenie w siebie, depczą po nim, srają na nie, wpychają sobie w dupę, aż przykro patrzeć