Łysy wygrał, k***a!!!!!!

Kurde przestałem przeżuwać na dłuższą chwilę!

Więcej tu sportowego zachowania niż w niejednej zawodowej walce...

i to się nazywa ustawka. Jeden na jeden, bez maczet, siekier, młotków, noży i kastetów

i to się nazywa ustawka. Jeden na jeden, bez maczet, siekier, młotków, noży i kastetów

I pedalskiego przytulania jak w mma. Czyste bicie się po ryjach.

Ja widzę tam tylko jednego łysego i dlaczego chamów????

I to jest k***a walka a nie jakaś p*zda stawia się koksowi...

Ponoć w Irlandii tak się rozwiązuje spory sąsiedzkie.

Co to za gówno w tle leci?
Polecam wyłączyć dzwięk

Obydwa tłumoki totalne. Do tego wyższego nawet nie dociera, że wygrał.
To jest typ debila, który żyje żeby żyć. Czuje głód, to je, chce mu się spać, to śpi, chce srac, to sra, jest podporządkowany swoim potrzebom, nie podporządkowuje potrzeb pod życie.
Każą bić to bije. Idealny debil na mięso armatnie.

Obydwa tłumoki totalne. Do tego wyższego nawet nie dociera, że wygrał.
To jest typ debila, który żyje żeby żyć. Czuje głód, to je, chce mu się spać, to śpi, chce srac, to sra, jest podporządkowany swoim potrzebom, nie podporządkowuje potrzeb pod życie.
Każą bić to bije. Idealny debil na mięso armatnie.

Kolego czy Ciebie to całkiem popie**oliło?

Obydwa tłumoki totalne. Do tego wyższego nawet nie dociera, że wygrał.
To jest typ debila, który żyje żeby żyć. Czuje głód, to je, chce mu się spać, to śpi, chce srac, to sra, jest podporządkowany swoim potrzebom, nie podporządkowuje potrzeb pod życie.
Każą bić to bije. Idealny debil na mięso armatnie.

Rozumiem, że Tobie jak chce się srać, to idziesz kontemplować tę myśl nad płynącym, górskim potokiem wśród bzów, maków i przy śpiewie ptaków, a jak chce Ci się spać, to idziesz robić wszystko, żeby tylko nie spać? takie życie na opak trochę, ale co kto lubi...

Zajebiste sprawa takie mały ring. Nie ma gdzie sp***olic, trzeba się napie**alać albo będzie z ciebie miazga. Trochę jak napie**alanka w celi tylko na koniec typa nie wyr*chają.

Jest serce do walki na pięści, jest piwo!