Żywot Geogrgea Floyda inspiruje coraz to nowych influencerów.
Takim pozostawionym spadkiem w koncu nie kazdy moze się pochwalić.
To co ja o tym myśle:
normalny człowiek zaśmieje się bo w sumie koleś robi sobie jaja z dzisiejszego świata gdzie bohaterem staje sie włamywaczo/gwałcicel ale naprawdę śmieszne jest to wtedy gdy konfrontuje to z kimś kto bez myślenia popiera to całe blmostwo mina tego kogoś jest k***a bezcenna
Jak się ten gość nazywa?
Jak się ten gość nazywa?