I już wiadomo co tak mało ostatnio na sadolu jest polignita6- chłopaczyna na wakacjach. Mówiłem, że mu się we łbie poj***ło od ssania proboszcza, to nikt nie wierzył.
Chciałem tak tylko dodać , że właśnie w tym psychiatryku odbywałem leczenie alkoholowe i tego gościa w piżamie kojarzę, ale po imieniu nie nie powiem, bo tylko 2 tyg siedziałem więcej bym nie wytrzymał zresztą i tak naprawdę myślałem że to co na filmach to na filmach, a nie w realu, a okazało się że w realu jeszcze gorzej. Pozdro dla tego ziomka w piżamie i z tego co pamiętam bardzo zaczepny był.....
dobra sorry już sobie przypomniałem Łukasz na końcu było ;P
Z resztą do tej pory nie rozumiem dlaczego mieszają tych co chcą się leczyć z psycholami....