Nasi rodacy rzadko trafiają na czołówki zagranicznych serwisów motoryzacyjnych, ale przypadek 47-letniego kierowcy ciężarówki z Polski odnotowała większość liczących się portali oraz niemiecka prasa.
Kierowane przez Polaka Iveco zatrzymano około tysiąca kilometrów od naszej granicy - samochód zmierzał w kierunku Belgii. Na lawecie podróżowało kolejne Iveco, na którego pace znalazł się dostawczy Man zakupiony od jednego z niemieckich handlarzy złomem... tzn samochodami z Turcji. Na tego ostatniego udało się jeszcze upchać osobowego Mercedesa...