Obywatel Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej bawi się w wojnę secesyjną. Wystrzał udany ale na wskutek prawdopodobnie sabotażu doszło do wybuchu składu amunicji.
@up
Ekspertem nie jestem ale widać że pojemnik z prochem nie jest zamknięty (białe coś to lejek którym to wsypywał proch do małej dziurki) a samozapłon to również nie był a po prostu nieszczęśliwy wypadek ponieważ gdy został oddany strzał widać jak smuga leci w powietrze po momencie zapala się proch twierdzić śmiem że w tym dymie były pozostałości po prochu czyli rozgrzany żar i wleciał nieszczęśliwie do pojemnika z prochem
Tez odj***lem taki numer.... tylko ja mialem z 13 lat. mielismy z kolega sloik saletry potasowej wymieszanej z cukrem. caly litrowy sloik. puscilismy 'baczka' z kapsla i wpadl do sloika. kuuurwa jak to dymilo. cala akcja oczywiscie na balkonie - rodzicow nie bylo. wrócili jak podjezdzala straz pozarna.
Hue Hue... Ale jebło...
@up Odj***łem identyczną sytuację ale w domku jednorodzinnym. Też przyjechała straż, dupa była fioletowa mniej więcej tak długo ile trwało sprzątanie domu i wietrzenie