No w sumie to nawet dobre, ale wyłącznie ze względu na homonimię składniową
"Co ja k***a czytam?"
Oj tzn. skrót myślowy Homonimia składniowa jest wtedy, kiedy oddalasz coś od np. zdania okolicznikowego dodatkowym rzeczownikiem, do którego może się ono ze względu na bliskość odnosić tak samo jak wobec zamierzonego desygnatu.
Np. Włodzimierz P. potajemnie widywał syna Romana K., którego sam spłodził.
Masz na myśli "syna", a niestety gramatyka jest bezlitosna i wskazuje, że spłodzony został Roman K.
No w sumie to nawet dobre, ale wyłącznie ze względu na homonimię składniową
Oj tzn. skrót myślowy Homonimia składniowa jest wtedy, kiedy oddalasz coś od np. zdania okolicznikowego dodatkowym rzeczownikiem, do którego może się ono ze względu na bliskość odnosić tak samo jak wobec zamierzonego desygnatu.
Np. Włodzimierz P. potajemnie widywał syna Romana K., którego sam spłodził.
Masz na myśli "syna", a niestety gramatyka jest bezlitosna i wskazuje, że spłodzony został Roman K.