Jak jebie na oszklonym balkonie to chce aby ktoś ich zobaczył.
A przelewanie owej chęci na zamiary w krajach cywilizowanych jest karalne z paragrafu.
W zasadzie no i ch*j.
Robi to we własnej chalupie. Nikogo nie zmusza do patrzenia. A że teraz wszyscy wszystko nagrywają to nie jego problem.
A może ich to kręci, że ktoś patrzy?
Rownie dobrze można sąsiadowi przez okno zaglądać jak żonę r*cha. Też paragraf bo ktoś widzi?
Jakby się ludzie nie r*chali to by nas tu nie było. Odrobinę tolerancji.
Co innego jakby to robili na ulicy, w parku czy innym publicznym miejscu, no ale na Boga żebym we własnej chalupie własnej żony nie mógł wyr*chac bo paragraf?
To niech wprowadza paragraf na r*chanie jako takie to zobaczymy dokąd ten świat dojedzie.
Nikomu i niczemu krzywdy tym nie robią. Niech się r*chają w spokoju.