18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Miejskie polowanie

phrontch • 2019-12-12, 07:30
Myśliwy da Silva wybrał się na łowy w centrum miasta




Dzisiaj

2019-12-12, 07:35
niektorzy musza byc niezle podk***ieni - za 9.000zl nie da sie wyzyc i taki chlebek by sie zjadlo. Nie dosc, ze ptaszki wydziobuja chlebek to jeszcze ktos moze siatke na leb rzucic :/

mygyry

2019-12-12, 07:55
Facet powinien dostać bilet do Polski, niech łapie i wpie**ala te latające szczury

żmij

2019-12-12, 08:32
longlong7 napisał/a:

rosołek palce lizać



Tylko strasznie cuchną przy patroszeniu.

siwybis

2019-12-12, 08:33
W Krakowie powinien mieć etat i pięć koła na rękę.

poligon6

2019-12-12, 08:36
Jeszcze niedawno na polskiej wsi były podobne wynalazki. Składana rama z siatka i zapadnia. Wabiło sie wróble i łapało. Potem obierało z pierza i razem z wnętrznosciami wrzucano na rozgrzany smalec. Nazywało sie to chrusty. Czeste danie na przednówku.

Robster

2019-12-12, 09:08
Chyba będą gołąbki na obiad.

dżuma

2019-12-12, 09:55
I cyk obiadek.

SupremeLeader

2019-12-12, 12:18
poligon6 napisał/a:

Jeszcze niedawno na polskiej wsi były podobne wynalazki. Składana rama z siatka i zapadnia. Wabiło sie wróble i łapało. Potem obierało z pierza i razem z wnętrznosciami wrzucano na rozgrzany smalec. Nazywało sie to chrusty. Czeste danie na przednówku.



U mnie chrusty to faworki. O wroblach pierwszy raz słyszę.
W jakim regionie mieszkasz? I "jeszcze nie tak dawno" to pojęcie względne. Trochę sprecyzuj. Pytam z czystej ciekawości, bo nigdy o tym nie słyszałem.

kolo0707

2019-12-12, 13:15
SupremeLeader napisał/a:

U mnie chrusty to faworki. O wroblach pierwszy raz słyszę.
W jakim regionie mieszkasz? I "jeszcze nie tak dawno" to pojęcie względne. Trochę sprecyzuj. Pytam z czystej ciekawości, bo nigdy o tym nie słyszałem.



wlasnie gdzie ty sie uchowales ja jestem z podlasia ale pierwszy raz slysze zeby jakies chrusty robic z ptaka

masonski-cyklista

2019-12-12, 17:58
Pamiętam ten aromat, kurczaka w pięciu smakach u "chińczyka".

SirMajkel

2019-12-12, 18:48
mygyry napisał/a:

Facet powinien dostać bilet do Polski, niech łapie i wpie**ala te latające szczury



jeżeli jadasz u chińczyków to na pewno też niejednego gołębia wpierniczyłeś.

fajny.nick

2019-12-12, 20:46
Uuu będą gołąbki w sosie pomidorowym :mrgreen:

mygyry

2019-12-12, 22:51
SirMajkel napisał/a:

jeżeli jadasz u chińczyków to na pewno też niejednego gołębia wpierniczyłeś.



Jadłbym z satysfakcją