Murzyn murzynowi gównem
Kiedyś wujek na jakiejś stacji pociągów wyciągnął plik banknotów bo zawsze lubił pokazywać że ma.
Skończyło się tym że sp***alał w klapkach po torach, klapki zaginęły w akcji i biegł boso. Nogi pocięte i kilka tygodni w domu.