kuuurwa, nic mnie w Internatach nie rusza, ale smutek mnie ogarnia, jak widzę cierpienie bezbronnych zwierząt albo niczego winnych dzieciaków...
kuuurwa, nic mnie w Internatach nie rusza, ale smutek mnie ogarnia, jak widzę cierpienie bezbronnych zwierząt albo niczego winnych dzieciaków...