Dzięki z Gdańska za upgrade, zawsze myślałem że mewy wpie**alają tylko ryby.
Tam u Was w Gdańsku to wszystko jest na odwrót. LGBT+ z 5% procentowym poparciem rządzi miastem, a może wy wszyscy jesteście homo?
Mewy wpie**alają wszystko, kiedyś sobie siedziałem nad morzem i wpieprzałem nózki kurczaka, te k***y latały nademną jak sempy a jak tylko rzucałem w powietrze kości a te w locie wpie**alały kości w całości
U mnie przy skwerku ma teren sroka morderca, która żre grządki ludziom, atakuje kaszojady i spuszcza bomby na szyby samochodom, ale też czasem przekąsi sobie gołębia. Przez nią w okolicy nie ma żadnych latających szczurów, a przypadkowe zazwyczaj kończą jako rozdziobane resztki na ulicy/chodniku. Dziwię się jej że tak bardzo gustuje w tym ścierwie roznoszącym kleszcze
jeśli to gołąb to z całym szacunkiem ale jeszcze bym jej żarcia dał. nawet codziennie bym jej żarcie dawał byleby coś zrobiła z tymi latającymi obsrańcami. Nawet wrony tak często nie walą gówna na samochód jak to latające ścierwo