Proste. To dla naj***nych Wchodzi taki polak lub rusek naj***ny (wiadomo najczęściej spotykane nacje w takim stanie w DK). Widzi k***A lub CYKA BLYAT to wie, że nie jest z nim tak źle i może iść dalej. Wchodzi dalej i dalej, a kiedy dojdzie na sam szczyt to czeka go śniadanie z kanapką i bananem Nie wiem czego tu nie rozumieć
....Wchodzi taki polak lub rusek naj***ny (wiadomo najczęściej spotykane nacje w takim stanie w DK)....
I tu się k***a mylisz. Kiedyś pewien Norweg mi powiedział, jak spotkasz naj***nego w Danii to na pewno Norweg. Czemu??? Bo alkohol w NO jest kurewsko drogi, dla Norwega alko w DK jest tani. Im się bardziej opłaca rejs weekendowy promem do DK. Zaczynają chlanie na promie, potem weekend chlania w DK, potem powrót do NO i na promie dalej w dekiel.
W Norwegii jest +-500 sklepów, gdzie wódkę kupisz.... 1 sklep na 10tys mieszkańców... U nas na jeden sklep z wódką (lub gdzie wódkę kupisz) przypada kilkaset osób. A jak w NO zbyt często odwiedzasz taki sklep... to masz wizytę terapeuty z ośrodka uzależnień
(bo pewnie masz problem z alkoholem, Polacy problemu z alkoholem nie mają, idą i kupują... )
A co do tych napisów.
Ja bym dołożył "Ni h*ja w p*zdu...", zasłyszane u sąsiadów upaińców
Hranipex, Taaa k***a nie mamy. Chciałem o 3 w nocy wracająć z biby dwusetę sobie kupić i pie**olnąć na dobry sen to mi nie sprzedali bo zakaz. Poj***ło tych polityków.