też mi sie wydaje że to nie możliwe z tym gwałtem sadząc po zdjęciu

Pewnie nawet kijem nie chciał tego feministy-tki tknąć i się mści.

Zadałeś sobie trud żeby zapoznać się bliżej z tematem? Chyba nie.
Cała sytuacja rozbija się tutaj o to, że jedna k***a rozbiła się o większą k***ę. Ów Fryderyk Virtanen wspólpracuje z gazetą Aftonbladet, która jest szwedzkim odpowiednikiem Gazety Wyborczej. Virtanen był wielokrotnie posądzany o molestowanie i gwałty, nawet przed nastaniem epoki #metoo, zapewne ze względu na swój status nigdy nie poniósł odpowiedzialności. Tak jak Najsztub może jeździć bez prawa jazdy, bez przeglądu i dokumentów i potrącać ludzi bezkarnie, tak Virtanen może wsadzać sobie małego gdzie mu się podoba... czy ktoś tego chce, czy nie. k***a k***ie łba nie urwie

Ów Fryderyk Virtanen wspólpracuje z gazetą Aftonbladet, która jest szwedzkim odpowiednikiem Gazety Wyborczej. Virtanen był wielokrotnie posądzany o molestowanie i gwałty

Co Ty pierdzielisz za głupoty? Babka go oskarżyła, sąd uniewinnił, ale ona po 5 latach napieprza na instagramie znów to samo. Takie pomówienia to sobie wsadź w 4 litery razem z nią.

Co Ty pierdzielisz za głupoty? Babka go oskarżyła, sąd uniewinnił, ale ona po 5 latach napieprza na instagramie znów to samo. Takie pomówienia to sobie wsadź w 4 litery razem z nią.

Jesteś zwykłym pożytecznym debilem, jeśli uważasz że czołowy leming na miarę prokopa czy najsztuba jest czysty jak prześcieradełko po praniu i nigdy niczego nie odpie**olił

czołowy leming na miarę prokopa czy najsztuba jest czysty jak prześcieradełko po praniu i nigdy niczego nie odpie**olił

No tak, zapomniałem że w twoim świecie Prokop wyr*chał ci już pół rodziny i dalej siedzi w tym żydowskim tefałenie.
Znów ktoś z Tworek sp***olił.

Liroy-Od rapu do gwałtu.
Jestem mistrzem pańta.

Abstrah*jąc od osoby tego pana i tej pani, to powiedzcie mi, kto k***a uważa, że taka śmieszna grzywna to wystarczająca kara dla osoby, która w ten sposób może zniszczyć komuś życie? Przecież takie oskarżenie, może ci zniszczyć rodzinę, karierę, znajomości, umieścić cię w więzieniu a nawet po wyjaśnieniu sprawy nie jeden powie "bez powodu by go nie zamknęli", będzie się to ciągnęło za tobą przez resztę życia. Za fałszywe oskarżenia tego typu kara powinna być taka sam jak za gwałt.

A żeby Szwecja była Szwecją (W tym Polska też nie lepsza...)

Włamywacz został nakryty przez emerytkę, która natychmiast wezwała 45-letniego właściciela apartamentu. Nakryty włamywacz porwał 7-letnie dziecko i włożył mu do ust lufę pistoletu. Gdy ojciec dziecka wbiegł do pokoju, miał się rzucić na napastnika.

Szwedzkie media przekazały, że ojciec dziecka tak mocno pobił napastnika, że mężczyzna stracił przytomność.

Gdy funkcjonariusze policji dotarli na miejsce, zdecydowali się aresztować obu mężczyzn. Pobity napastnik został skierowany do szpitala, podczas gdy ojciec dziecka został przewieziony do aresztu.

Zadałeś sobie trud żeby zapoznać się bliżej z tematem? Chyba nie.
Cała sytuacja rozbija się tutaj o to, że jedna k***a rozbiła się o większą k***ę. Ów Fryderyk Virtanen wspólpracuje z gazetą Aftonbladet, która jest szwedzkim odpowiednikiem Gazety Wyborczej. Virtanen był wielokrotnie posądzany o molestowanie i gwałty, nawet przed nastaniem epoki #metoo, zapewne ze względu na swój status nigdy nie poniósł odpowiedzialności. Tak jak Najsztub może jeździć bez prawa jazdy, bez przeglądu i dokumentów i potrącać ludzi bezkarnie, tak Virtanen może wsadzać sobie małego gdzie mu się podoba... czy ktoś tego chce, czy nie. k***a k***ie łba nie urwie

ty, ale najsztuba to ty szanuj

Przecież facet jest nikim wobec prawa. Niedawno była głośna akcja, gdzie laska typa wywaliła za drzwi nagiego bo rzekomo ją uderzył. Policja go aresztowała, prowadzili go na golasa po osiedlu, wrzucili do aresztu gdzie inni współwięźniowie go zgnoili. Typ informatyk, został skazany za "pobicie" kobiety na prace społeczne przy czyszczeniu kibli. A potem okazało się, że sie pokócił po prostu z laską, chciał się ubrać i wyjść, a ona go wypchnęła w skarpetkach. I zniszczyła karierę, bo filmik i foty są w necie, a na koncie wyrok. Tfu.

Jesteś zwykłym pożytecznym debilem, jeśli uważasz że czołowy leming na miarę prokopa czy najsztuba jest czysty jak prześcieradełko po praniu i nigdy niczego nie odpie**olił

Debilem to jesteś ty! "Coś odpie**olił" Potem się okaże, ze to "coś" to przejście przez pasy na czerwonym świetle. Ale co tam za rożnica czy może to był gwałt czy "coś" innego. Jak w tym starym kawale, że na Placu Czerwonym rozdają samochody! Nie na Placu Czerwonym tylko na Placu Rewolucji. Nie samochody, tylko rowery. I nie rozdają, tylko kradną. Taka "prawda".

Buu Szwecja upada... a nie czekaj.

Zadałeś sobie trud żeby zapoznać się bliżej z tematem? Chyba nie.
Cała sytuacja rozbija się tutaj o to, że jedna k***a rozbiła się o większą k***ę. Ów Fryderyk Virtanen wspólpracuje z gazetą Aftonbladet, która jest szwedzkim odpowiednikiem Gazety Wyborczej. Virtanen był wielokrotnie posądzany o molestowanie i gwałty, nawet przed nastaniem epoki #metoo, zapewne ze względu na swój status nigdy nie poniósł odpowiedzialności. Tak jak Najsztub może jeździć bez prawa jazdy, bez przeglądu i dokumentów i potrącać ludzi bezkarnie, tak Virtanen może wsadzać sobie małego gdzie mu się podoba... czy ktoś tego chce, czy nie. k***a k***ie łba nie urwie

Właśnie na tym polega metoo. Możesz pomawiać każdego kiedy tylko chcesz. Taka osoba jest automatycznie niszczona i wykluczana ze społeczeństwa. Bez wyroku sądu, bez dowodów, bez prawa do obrony. Wszystko opiera się na słowie "ofiary".
Posądzany to nieskazany więc nie ma żadnej mocy bo nie jest udowodnione.

Metoo powinno zostać uznane, że organizację przestępczą.

j***na c**a próbowała mu zniszczyć życie i dostała za to grzywnę.
Te wszystkie niby zgwałcone k***y za takie pomówienia powinny dostawać po 25 lat więzienia.

Jesteś zwykłym pożytecznym debilem, jeśli uważasz że czołowy leming na miarę prokopa czy najsztuba jest czysty jak prześcieradełko po praniu i nigdy niczego nie odpie**olił

I co z tego gdzie pracuje i kim jest? Rozumiem, że ty jesteś taki prawy i fajny i w ogóle za wolnością i równością wobec prawa, ale dla kogoś z nielubianej gazety masz w worku same k***a pomówienia i niszczenie życia. Od tego jest sąd żeby skazywał, a nie bulwarowe pie**olenie "wiadomo jaki jest". No to niech mu to udowodnią wpierw, ok?

Kara grzywny za próbę zniszczenia komuś życia, to jest żenada. Powinna dostać taki wyrok jaki dostałby ten facet gdyby się nie wybronił przed fałszywymi oskarżeniami. Powinny być takie zasady - jeśli kobieta została zgwałcona - niech idzie od razu na policję, ewentualnie w ciągu tygodnia, po tym czasie tylko w wyjątkowych okolicznościach [brak fizycznej możliwości] prowadzi się dalej sprawę. Nie rozumiem co to jest za przypominanie sobie po 5-10-15-20-30 latach o jakimś gwałcie. Dopóki była posada, kasa, szansa na rolę - nie no, trochę gwałt, ale nie bardzo. W momencie gdy to się urywa - GEWAŁT!