18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Medyczna marihuana

~Velture • 2022-10-23, 03:51
(wrzucam temat do innych czarności)

Temat spowodowany głownie brakiem informacji na ten temat i tym, że spać nie mogę oraz ogólnie chciałbym przybliżyć.


Praktycznie każdy mnie kojarzy tutaj i zna moją historię. ( jeśli jakimś cudem nie było tutaj kogoś przez ostatnie pół roku to - https://www.sadistic.pl/cukrzyca-stresowa-ku-przestrodze-weltor-powrocil-vt560054,315.htm / oraz jak zawsze zachęcam do bycia dawcą komórek macierzystych - https://www.sadistic.pl/moze-i-ty-vt478157.htm )

Fotka aby temat ładniej wyglądał.


Jestem pacjentem medycznej marihuany. Otrzymuję 3 różne leki.
Są to Aurora flos 22% thc/ <1%CBD, aurora flos 20% thc/ <1%cbd oraz aurora flos 8%thc/8%cbd.


Biorę to na bóle fantomowe, bóle fizyczne kikuta od intensywnej rehabilitacji oraz na bezsenność.

Pewnie się zastanawiacie jak to otrzymać, ile kosztuje i po ch*j to komu na co marihuanen oraz jakie są efekty terapeutyczne i inne.

Już odpowiadam.

Jak otrzymać?
W moim przypadku wystarczy, że wam nogę upie**olą.


Na zdjęciach widzicie 3 różne leki recepturowe. Każdy z nich różni się tylko pozornie zawartością 2 głównych kannaboidów.

W praktyce każdy z nich posiada zupełnie inne efekty terapeutyczne. Nie będę się rozwodzić nad efektami rekreacyjnymi bo nie o to chodzi w tym temacie i nie jest on w żaden sposób skierowany do takiej grupy odbiorców.


Jak to się zaczęło i czemu akurat medyczna marihuana?
Zaczęło się od niesamowitych bólów fantomowych (zwanych profesjonalnie bólami neuropatycznymi). Jest to ból który tak na prawdę nie istnieje. W przypadku braku kończyny czujemy ból/swędzenie/łaskotanie/ciepło/zimno oraz wiele innych w czymś czego już nie ma. Istnieją również bóle neuropatyczne niezwiązane z amputacją i dotyczące innych części ciała ale dzisiaj o mnie.

Dostałem na to pierwotnie lyrica caps. Faktycznie pomagały na bóle fantomowe ale z mózgu zostawała sieczka. No jak to po neuroleptykach bywa.
Nie dało się myśleć ani kojarzyć faktów powoli.
Po miesiącu stosowania stwierdziłem, że pie**olę bo ja k***a nie wiem jak nazwać coś co jeździ po torach i robi "CIUCH CIUCH".
Postanowiłem skonsultować to ze swoim lekarzem neurologiem i powiedzieć, że zwyczajnie w świecie nie będę tego gówna brał bo czuję się jak j***ny bezmózgi debil któremu brakuje tylko aby się ślinił i srał pod siebie.

Otrzymałem receptę na medyczna marihuanę jako alternatywne leczenie.

Efekty terapeutyczne były takie same jak po neuroleptykach i nie posiadały aż tylu efektów ubocznych.

Marihuana to marihuana i nie czarujmy się - MA EFEKTY UBOCZNE.

Jakie? Najgorszym i najbardziej dotkliwym jest zespół amotywacyjny.
Mogą mi ludzie pie**olić swoje ale mówię to jako pacjent medycznej marihuany który ją stosuje codziennie. Dochodzi do tego również uzależnienie psychiczne oraz FIZYCZNE.
Stosuję MM na tyle długo, że widzę doskonale efekty odstawienne. One ISTNIEJĄ . Nie można ich porównać do odstawiania innych używek ale jeśli ktoś twierdzi, że ich nie ma to tak jakby wypił sobie 4 piwa co weekend i stwierdził, że zespól odstawienny nie istniał.
Pomijając psychiczne rozdrażnienie dochodzą do tego efekty fizyczne.
Ja wiem, że dla wielu to zabrzmi jak czary mary ale mówię to jako osoba która używała ok 1-2g dziennie MM przez prawie pół roku a nie ktoś kto pali okazjonalnie.
Odstawienie z dnia na dzień daje OGROMNY efekt niepokoju, efekty wymiotne się pojawiają a bezsenność potrafi trwać kilka dni (z przerwami na 30-45min snu)

Jest to okropny efekt uboczny bo trzeba z tym walczyć codziennie.

Ja do leczenia używam waporyzatora albo bongo wodnego. Zależy od efektu jaki chcę otrzymać.
Przy stosowaniu waporyzatora dość łatwo dobrać oczekiwany efekt na podstawie wybranej temperatury (dla mnie najlepszy efekt daje temperatura 187*C).

Nie palę blantów itp. bo szanuję płuca. Zioło palone w jakikolwiek sposób bez filtracji jebie płuca mocniej niż kilka paczek fajek dziennie. (nie wierzysz? wypal przez fifkę jedną paczkę papierosów i jedna nabitkę 0.1 zioła a potem zobacz jak wygląda)

Aurora NIEBIESKA - 22%THC / <1%CBD:
Stosuję ją wieczorami i w trakcie dni wolnych.
Efekt terapeutyczny w odniesieniu do bólów fantomowych jest niesamowity.
Jest to dość mocne zioło ale nie typowy upie**alacz.
Zawartość CBD jest praktycznie zerowa więc efekty psychoaktywne są bardzo intensywne (no były bo tolerancja robi swoje).

Aurora ŻÓŁTA - 20%THC /. <1%CBD
Stosuję ją na noc i w całkowicie wolne dni gdzie NIC nie muszę robić.
Efekt terapeutyczny w stosunku do bólów fantomowych jest bardzo dobry.
Jest to teoretycznie słabsze zioło od aurory niebieskiej 22 ale efekt "kanapowego upalenia" jest znacznie większy.
Po jej wypaleniu praktycznie człowiek ma ochotę tylko leżeć na kanapie albo spać.
Idealna na noc do zasypiania.

Aurora ZIELONA - 8%THC / 8% CBD
Używam jej za dnia.
Efekt terapeutyczny jeśli chodzi o bóle fantomowe jest dość średni w porównaniu po pozostałych dwóch ale za to ze względu na bardzo wysoką zawartość CBD oraz niską THC jesteśmy w stanie egzystować praktycznie normalnie.
"COŚTAM" czuć w głowie ale zasadniczo jest to bardziej zbliżone do samego zioła CBD jakiego są setki wszędzie niż do marihuany jaką znacie.
Jest to moja ulubiona odmiana medycznej M ponieważ mogę po niej normalnie egzystować bez bycia "naćpanym".


Fajnie, ale ile to kosztuje?[/b]
No więc koszt jest kureswko wysoki w porównaniu do zioła od dilera.
Podaję NAJNIŻSZE ceny jakie ja zapłaciłem za poszczególne odmiany w aptekach w woj. mazowieckim.
Aurora 22 - 604zł/10g
Aurora 20 - 598zł/10g
Aurora 8thc/8cbd - 513zł/10g

A co jak mnie złapią?
No i teraz dochodzimy do sedna czyli do legalności posiadania.
Zasadniczo mamy dość proste prawo i jeśli policjant nie jest złamanym ch*jem to wie, że wystarczy wam posiadanie oryginalnego opakowania oraz paragonu z apteki.
Jeśli by z jakiegoś powodu miał ch*ja w dupie i szukał wspólnika do podzielenia się tymi uczuciami to wystarczy poprosić w aptece aby wam dali papier poświadczający, że lek jest na wasze nazwisko oraz jakie jest jego dawkowanie.
Każda recepta na medyczna marihuanę jest recepta na lek recepturowy z obowiązkowo podanym dawkowaniem.
No ale dalej się do mnie przypie**alają... co zrobić?
Polecam oficjalną rządową aplikację IKP gdzie macie wszystkie recepty oraz szczegóły każdej wykupionej recepty. Są tam wszystkie wasze dane, dawkowanie, daty itp. itd.
Policjant nie ma prawa wam nic zrobić jeśli posiadacie oryginalne opakowanie z apteki oraz dokumenty potwierdzające, że posiadacie WYKUPIONĄ receptę na lek narkotyczny grupy I-N.

Policjant NIE MA PRAWA zarządać od was zaświadczenia lekarskiego ani innych dokumentów posiadających waszą dokumentację medyczną inną niż poświadczenie wykupionej recepty oraz lek w oryginalnym opakowaniu (nie w sreberku czy samarce).
WASZA HISTORIA MEDYCZNA TO WASZA SPRAWA!
Policjant NIE MA PRAWA zapytać was z jakiego powodu używacie leku przypisanego przez lekarza. Wy tylko musicie mu udowodnić, że legalnie go nabyliście i macie na niego receptę - nic więcej go nie ma prawa interesować.

Po medycznej marihuanie nie wolno wam wykonywać czynności takich samych jak po nielegalnej marihuanie. Nie będę się zagłębiać - jak nie wolno ci czegoś robić będąc zjaranym ziołem to też nie wolno ci tego po medycznej marihuanie. Koniec, kropka.


Medyczna marihuana jest coraz popularniejsza w leczeniu schorzeń na które tradycyjne metody leczenia nie przyniosły zadowalających skutków i każdy pacjent ma pełne prawo żądać możliwie najlepszego sposobu leczenia.

Nie zachęcam nikogo do "jarania zioła" tylko chciałem tym tematem, jak innymi, zwrócić uwagę na problem wielu pacjentów dla których tradycyjne metody leczenia okazały się nieskuteczne albo niewystarczające, bądź też efekty uboczne przewyższyły oczekiwane efekty terapeutyczne.

Murgrabia

2022-10-23, 11:39
Zdrowia życzę i samych pozytywnych myśli. Głowa do góry!!

ejaemil

2022-10-23, 11:42
Napisałeś, ze tolerancja Ci wzrosła. Nie ma czegoś takiego. Tolerancja przy paleniu marihuany nie wzrasta. Jest za to przyzwyczajenie do fazy. Wystarczy odstawić na jakiś czas i to wcale nie na długo a kop powróci.
Co do tego, że lubisz tą opcje z dużą zawartością CBD bo nie czujesz się naćpany . CBD to pie**olona ściema. Przypisuje się temu właściwości, których nie ma. To zioło po prostu nie ma takiej srogiej mocy jak dwa pozostałe i dlatego czujesz się mniej naćpany. Jakby wyrzucić to całe CBD to czułbyś się tak samo.

bansheex

2022-10-23, 12:09
Marcinqqq napisał/a:

jesteś zwykłym ćpunem, znam sporo osób co kilka lat palą, co z tego że objawów fizycznych nie mają, skoro jebią im się mózgi
Velture, też jesteś ćpunem, lecznicza marycha nie jest lecznicza bo niczego nie wyleczy , co kolejne morfina? chcesz być cały czas na haju?



Istnieje coś takiego jak leczenie bólu. Skoro marycha leczy ból to jest lecznicza

CrookerS

2022-10-23, 12:26
Pozdro Velture 8-)
Spoko artykul, szanuje. Moja babcia tez miala uj***na noge wiec wiem co to bole fantomowe :ok: poj***na akcja.

Trzeba sobie radzic, lepiej natural niz chemia. Osoboscie palilem moze z 20 razy w zyciu, to nie dla mnie, wole sie nachlac :mrgreen:

Tym co pie**ola ze jestes cpunem proponuje upie**olic sobie gire lub lape to przestana pie**olic, najlepiej uperdalajcie nozykiem z maunas.

P.s. tey, jak masz tych pudelek pustych troche to wez mi je zbieraj, dogadamy sie. Bylby na nie klient :ciasteczkowy:

Pozdro i czekam na posta odnosnie prezentacji Twojej sztucznej IFOOT PRO MAX 2000 1TB bixenon ultra led :krejzi:

Gazownik

2022-10-23, 12:26
Rannhide napisał/a:

Co do uzależnienia, palę sporo ale jedyny efekt odstawienia to drażliwość i bezsenność 2 dni. 0 objawów fizycznych czy wymiotów. Chcieli by alkusy po rocznym ciągu powiedzieć (ach od dziś 4 tyg przerwy) bo jest to dla nich nieosiągalne i prawdopodobnie skończyło by się piachem. ja kiedy chce robię przerwę, nie śpię 2 dni i przestaje być uzalezniencem bo mogę wtedy nie jarać i rok



Proste. Pale od 20 lat pewnie dwójkę dziennie. Robię przerwy kilkumiesięczne i za każdym razem przez pierwszy tydzień są koszmary i nocne poty. Nic wiecej. Wszyscy co palą tak mówią. Marycha hamuje wydzielanie testosteronu , wiec jak robisz przerwę to nie śpisz, bo masz wiecej tego hormonu.

Motorider121

2022-10-23, 12:28
a jak to jest w kwestii prowadzenia pojazdów? w ogóle nie możesz prowadzić, nie możesz prowadzić po spożyciu czy nie ma żadnych ograniczeń?

twujstarypijany

2022-10-23, 12:30
Ja stosuję swoją uprawę, mam bóle nerwu kulszowego praktycznie po obu stronach. Wszystkie medykamenty nie działają tak jak 0.2g z vapka co drugi dzień :)
Efektów ubocznych po pół roku stosowania nie zauważyłem.


FanatiCS

2022-10-23, 12:42
Up, usuń to bo Cię jeszcze odwiedzą ci co lubią wchodzić przez okno.

Co do bóli fantomowych to jak ktoś tu już napisał ogromne znaczenie ma tutaj psychika. Oficjalna medycynna już dziesiątki lat temu przyznała że ponad 90% chorób, głównie przewlekłych jest spowodowana przez psychikę. Konflikty, lęki, niezrealizowane cele itp to wszystko odbija się na zdrowiu fizycznym. dla przeciętnego człowieka wydaje się to bez sensu ale tak jest. Zajmuje się tym medycyna germańska albo inaczej biologia totalna.

Jeśli zaś o psychikę chodzi to tutaj bardzo obiecującym tematem są grzyby. Znane są przypadki wyleczenia wielu upierdliwych przypadłości typy tiki nerwicowe, jąkanie a nawet wstydliwość po zażyciu grzybów halucynogennych a dokładnie łysiczki lancetowatej która w polsce powszechnie występuje. Poczytaj też o Amanita Muscaria, naszym muchomorze czerwonym.

BuckAngel

2022-10-23, 13:09
ludzie na zrzutce sie ściepali a ty to przejarasz-pozwolenie na broń sobie zrób i wiesz co dalej.

PIs

2022-10-23, 13:30
twujstarypijany napisał/a:

Ja stosuję swoją uprawę, mam bóle nerwu kulszowego praktycznie po obu stronach. Wszystkie medykamenty nie działają tak jak 0.2g z vapka co drugi dzień
Efektów ubocznych po pół roku stosowania nie zauważyłem.



Swoja uprawa maryśki? Zaraz leci donosik na policję.

siwybis

2022-10-23, 13:49
Kilka lat jarałem. Efektów ubocznych nie pamiętam.

martika

2022-10-23, 14:14
jaki lekarz może przepisać taką marihuanę med? w poradni bólu? jestem po 18 nieudanych operacjach kolana w tym infkcja bakteryjna, obecnie 3-cia endoproteza i okazuje się, że po raz kolejny źle założona, do tego obluzowana, kolano niestabilne i prawdopodobnie infekcja w kości nie da się żyć i funkcjonować z tym bólem leki nie pomagają :/

Hiroya

2022-10-23, 14:39
MisiaXD napisał/a:

TY debilu i psycholog pomoże na bol? Twoja baba to chyba ma 12 lat doświadczenia w targaniu wora menelom pod sklepem nocnym. Niedoj***ny cała twoja rodzinka a baba tak samo pie**olnieta jak siostra i twoja matka.
Halman debilu jesteś lekarzem? Prowadziłeś badania na marihuanie ze miesz że nie pomaga? j***ny następny debil beż szkoły co wie wszystko najlepiej



Idioto, ból fantomowy to tylko iluzja bo mózg nie ogarnia że juz nie masz kończyny... leczy sie to psychoterapią i rehabilitacją, leki są tylko po to by uśnieżyć ból w trakcie leczenia. Jak Ciebie boli łeb to tez jest tylko ból fantomowy, bo przecież nie może Cie boleć coś czego nie masz.

A co do marihuany, tylko uzależniony odpad będzie jej bronił jako nieskazitelny środek, ma swoje minusy i każdy myślący człowiek zdaje sobie z tego sprawę i nie napie**ala kilka g na dobę. Marycha upie**ala płuca i mózg, nałogowcy robią sie coraz bardziej jebnięci bo szwankuje im pamięć a procesy myślowe zajmują x10 więcej czasu. No i testosteron leci mocno w dół... z wszystkich używek jest najlepszym wyborem tylko trzeba mieć k***a odrobine samodyscypliny.

shredderr

2022-10-23, 14:50
Ale Ty jesteś niewydarzony.
Chcesz porównywać smołę z papierosów z filtrem do osmolenia z marichuanen ?
Dla miarodajnych wyników weź, proszę ja Ciebie, Mocne (o ile nadal istnieją), upie**ol filtr i wtedy porównuj.

JohnMadafaka

2022-10-23, 15:22
Przyszedłem poczytać komentarze, bo myślałem, że tylko ja tak mam. Widocznie kwestia odstawienia u każdego jest inna. Długi czas paliłem 1-2g dziennie, bywało czasem do 5g (odmiany swojskie jak i dilerskie sk***ysyny). Po takich kilku miesiącach, to faktycznie pierwszy dzień jak nie miałem nic do roboty, żeby zająć głowę, to krążyły myśli żeby zapalić, ale tylko tyle. Sen normalny. Na drugi dzień, to już w ogóle zero jakichkolwiek efektów.

Jak na wakacjach piłem po 4 piwa dziennie przez tydzień, to znosiłem gorzej odstawienie niż po jaraniu przez rok non stop.

Nie zachęcam nikogo do narkotyków, ale chciałbym, żeby ludzie otwarcie o nich mówili, bo najgorsze to zrobić z nich temat tabu.