Z broni krótkiej ciężko trafić. Jak byłem na strzelnicy to z karabinu z wielką lunetą (optyką czy jak to się zwie) trafiałem w sam środek tarczy. Jak dostałem glocka to z całego magazynku trafiłem 3 razy w tarczę z czego raz rykoszetem. A jak się schyliłem po upuszczony magazynek kierując broń na bok to połowa ekipy na strzelnicy na czworaka sp***alała.
Z broni krótkiej ciężko trafić. Jak byłem na strzelnicy to z karabinu z wielką lunetą (optyką czy jak to się zwie) trafiałem w sam środek tarczy. Jak dostałem glocka to z całego magazynku trafiłem 3 razy w tarczę z czego raz rykoszetem. A jak się schyliłem po upuszczony magazynek kierując broń na bok to połowa ekipy na strzelnicy na czworaka sp***alała.
i Ty im się dziwisz po wcześniejszej demonstracji Twoich umiejętności?
Wygląda na to, że ty jesteś upośledzony, a nie ciężko trafić, a broniąc kogoś kto nie trafia z 3 metrów kilka razy, próbujesz usprawiedliwić własny niedorozwój.
Dobra, dobra cwaniaczki, w dupie żeście byli i gówno widzieli.
Strzelanie z broni palnej to nie pykanie z wiatrówki od szwagra i berety do airsoftu na greengas.
Sugerujesz, że wiatrówką by go trafił? To żeś teraz wzbudził moją wesołość.
Z broni krótkiej ciężko trafić. Jak byłem na strzelnicy to z karabinu z wielką lunetą (optyką czy jak to się zwie) trafiałem w sam środek tarczy. Jak dostałem glocka to z całego magazynku trafiłem 3 razy w tarczę z czego raz rykoszetem. A jak się schyliłem po upuszczony magazynek kierując broń na bok to połowa ekipy na strzelnicy na czworaka sp***alała.