Bo jak wiadomo prawdziwy dres na solówkę przychodzi tylko z kolegami - choćby nawet miał po nich dzwonić.
Zawsze jak kręcą jakieś kupsko z dresami, to za dresa robi jakaś ciota.
A ci wszyscy pie**oleni psycholodzy cały czas nadają ze to przez patologiczne dzieciństwo.
W takim razie jesteś p*zdą bo mi zazwyczaj odpowiadają coś w stylu dobra dzięki mordeczko.Te najgorsze patusy, to zazwyczaj prowadzą taki dialog (jezeli w ogóle jakiś prowadzą):
- Ej, sorry masz może fajkę?
- Nie.
- A wyj***ć Ci? (ew. zamiast tego występuje "to wypie**alaj")
W takim razie jesteś p*zdą bo mi zazwyczaj odpowiadają coś w stylu dobra dzięki mordeczko.
Bo nie palę? Cóż za myślenie...