Niepotrzebnie się unosisz. Nazywanie mnie idiotą powinno wyznaczyć poziom dyskusji, ale nie dam się sprowokować Mam ogromny szacunek do pracy fizycznej. Irytuje mnie jedynie, że wiele osób swoje niedowartościowanie życiowe próbuje leczyć osądami w kwestiach, które ich przerastają, to wszystko. Nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi. Nie ma ona na celu przekonania Cię do zasadności szczepień, wprowadzania ograniczeń itp. Ma na celu uczulenie, że nie wszystko na pierwszy rzut oka jest tak banalne, jak się wydaje. Oczekujesz wyników badań a prawdopodobnie nie potrafiłbyś nawet obsłużyć bazy danych do ich katalogowania już nie mówiąc o tłumaczeniu, zrozumieniu i interpretacji z wyciągnięciem wniosków, to trudne nawet dla naukowców.
puściłem wodze fantazji
Argument o składkach - standard. Niech delikwent zarabia 6 tys brutto miesięcznie. Przez rok odprowadzi ok 6,3 tys zł składek. Przez 20 lat będzie to 130 tys zł. Dużo? doba hotelowa w oddziale interny w jednym z warszawskich szpitali - 450 zł plus leki,plus specjaliści. Szacuje się ok 900 zł na pacjenta na dobę. Zabiegi? 250 zł za godzinę pracy anestezjologa. Endoproteza stawu biodrowego od 6 tys (sam implant). wystarczy, że będziesz miał w życiu jeden zawał i już państwo do Ciebie dopłaca. Ofiary wypadków z urazami wielonarządowymi nigdy nie spłacą kosztów darmowego leczenia. Do tego inflacja. A pamiętać należy, ze mamy fatalną wycenę świadczeń. Te 130 tys zł, to tylko 28 tys euro dzisiaj - czyli nic ( a to analiza dla 6k brutto. Ten co zarabia 2,5 choruje tak samo kosztownie, jak ten co 6k).
pełna zgoda
Argument o składkach - standard. Niech delikwent zarabia 6 tys brutto miesięcznie. Przez rok odprowadzi ok 6,3 tys zł składek. Przez 20 lat będzie to 130 tys zł. Dużo? doba hotelowa w oddziale interny w jednym z warszawskich szpitali - 450 zł plus leki,plus specjaliści. Szacuje się ok 900 zł na pacjenta na dobę. Zabiegi? 250 zł za godzinę pracy anestezjologa. Endoproteza stawu biodrowego od 6 tys (sam implant). wystarczy, że będziesz miał w życiu jeden zawał i już państwo do Ciebie dopłaca. Ofiary wypadków z urazami wielonarządowymi nigdy nie spłacą kosztów darmowego leczenia. Do tego inflacja. A pamiętać należy, ze mamy fatalną wycenę świadczeń. Te 130 tys zł, to tylko 28 tys euro dzisiaj - czyli nic ( a to analiza dla 6k brutto. Ten co zarabia 2,5 choruje tak samo kosztownie, jak ten co 6k).
pełna zgoda
Dodam jeszcze od siebie, że zauważyłem pewną zależność . 90% moich znajomych, zadeklarowanych przeciwników szczepień, to osoby bez wyższego wykształcenia albo mieszkające w bardzo małych skupiskach ludzkich (wsiach, małych miejscowościach) . W miastach i u osób z wyższym wykształceniem, zwolenników szczepionek zdecydowanie przybywa. Hm, widzi ktoś jakąś zależność?
Chirurdzy operują w maskach od 8 do 8 (24h) - ja nie założę, bo się uduszę, albo zabiorą mi wolność - absurd, juz wszystko wam zabrali, przypominam powyzsze.