18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Manewry Red Flag 2012

Gremz • 2013-05-02, 05:07
Trochę mało na czasie, w zasadzie dla fanów awioniki nie trzeba tego przedstawiać, ale dla reszty:

Czym są "Manewry Red Flag"?

Manewry Red Flag- odbywające się od 1975 roku ćwiczenia amerykańskich sił powietrznych w Nevadzie lub Alasce, w których mogą uczestniczyć państwa sojusznicze Stanów Zjednoczonych. Ich podstawowym celem jest testowanie i zwiększenie umiejętności bojowych pilotów w warunkach bojowych, jak i również maksymalne wykorzystanie możliwości samolotów. W 2012 roku organizatorzy poinformowali, że pobito rekord ćwiczeń Red Flag. Rankiem z baz Eielson i Elmendorf wystartowało ponad 60 samolotów bojowych (sił niebieskich), których zadaniem było przełamanie obrony powietrznej przeciwnika i otwarcie drogi samolotom transportowym prowadzącym pozorowany zrzut żołnierzy sił specjalnych.

Podczas owych manewrów w Eielson Air Force Base na Alasce (pole manewrowe porównywalne do połowy Szwajcarii) bezpośrednio spotkały się amerykańskie F-22 z niemieckimi Eurofighterami Typhoonami.

Zasadniczą różnicą między tymi myśliwcami jest to, że amerykańskie myśliwce posiadają ciąg wektorowany, co przekłada się na zwiększoną manewrowość, którego Eurofighterom brak. Jednak nie należy przekreślać Eurofightery w bezpośrednim starciu. "Mieliśmy sałatkę z Raptorów na lunch.", podsumował jeden z niemieckich pilotów.

Ale co było przyczyną klęski amerykańskiego cudu techniki?

F-22 jest myśliwcem przewagi powietrznej z elementami walki radioelektronicznej. Więc dane wydarzenie nie powinno mieć miejsca, biorąc pod uwagę fakt, że Eurofighter jest myśliwcem wielozadaniowym. A na chłopski rozum- jeżeli coś jest do wszystkiego, to przede wszystkim jest do niczego. Nic bardziej mylnego. Otóż w momencie wykorzystania owego ciągu wektorowego, F-22 musi się ustawić w pozycji umożliwiającej zestrzelenie wrogiego samolotu. W tym czasie jest stosunkowo łatwym celem, co bezlitośnie wykorzystało niemieckie Luftwaffe. Uważa się, że dzięki implementacji High Off Boresight, którego F-22 nie posiada, Eurofightery były zdolne do zdobycia przewagi. Ponadto europejskie myśliwce wyposażone zostały w systemy IRST (Infra-Red Search and Track). Działające do 50 kilometrów będące w stanie wykryć samoloty w technologii stealth. "Szczególnie duże i ciepłe, jak F-22" (F-22 posiadają dwa silniki o mocy 155 kN, co, dla porównania, jest równe czterem A-10)

Gloria Victis?

Pomimo porażki piloci F-22 twierdzą, że pilotując samoloty w technologii stealth bardzo rzadko będą zmuszeni do bezpośredniej konfrontacji z wrogimi odrzutowcami. Amerykański myśliwiec jest bezkonkurencyjny w sytuacji namierzenia przeciwnika bez kontaktu wzrokowego (BVR- Beyond visual range), co, w teorii, stawia F-22 co najmniej półkę wyżej od Eurofighterów. Jeden z niemieckich dowódców określił możliwości amerykańskiego samolotu za "przytłaczające". Jednak statystyki zdają się przeczyć Amerykanom. Jak wynika z opracowanego w 2008 roku raportu (niestety, brak źródła), spośród 588 zestrzeleń z różnych konfliktów od 1950 roku, zaledwie 24 miały miejsce w sytuacji, gdy rakiety odpalono bez kontaktu wzrokowego z przeciwnikiem. Ale, bądźmy szczerzy, od którego roku wykorzystywano tę technologię? Przyszłe lata dopiero pokażą.

Rodzimy akcent

W manewrach Red Flag na Alasce nie zabrakło również naszych pilotów w F-16C/D. Sześć polskich myśliwców miało za zadanie zniszczyć cele naziemne w postaci schronów bojowych w eskorcie Eurofighterów, prowadzących "wymiatanie myśliwskie" i amerykańskich F-16, których celem było unieszkodliwienie obrony przeciwlotniczej. Ostatecznie siły Eurofighterów okazały się niewystarczające i nasze myśliwce przyłączyły się do zwalczania wrogich samolotów.

Polak potrafi

Warto nadmienić, że polskie odrzutowce zostały wyposażone w konforemne zbiorniki paliwa, które nie zwiększają oporów aerodynamicznych, w przeciwieństwie do zbiorników podwieszanych pod kadłubem/skrzydłami (ale też nie można ich odrzucić po opróżnieniu). Jak mówią polscy piloci, ich F-16 są obiektem zazdrości innych uczestników ćwiczeń - właśnie z powodu tych zbiorników. Pozwalają bowiem kontynuować zadania, kiedy innym samolotom kończy się paliwo. Dzięki temu polscy piloci mogą w jednym wylocie przećwiczyć więcej elementów taktycznych. Standardowy przebieg misji podczas ćwiczeń zakłada, że samoloty prawie wszystkich uczestników uzupełniają paliwo w locie przed misją. Nasi piloci przystępują od razu do wykonania zadania. Później, gdy pozostali uczestnicy muszą kierować się do lądowania, polskie F-16 uzupełniają paliwo i wykonują dodatkowe zadania - z reguły jest to poszukiwanie i niszczenie dodatkowych celów naziemnych. Jeśli z przyczyn obiektywnych tankowanie w powietrzu jest niemożliwe, polskie F-16 wracają na lotnisko z innymi samolotami, zużywając tylko paliwo zatankowane przed startem.

Dla wytrwałych:

Eurofighter Typhoon








F-22 Raptor







Część dla fanatyków (Nudne przeloty itp.)



Polski akcent



Polski Herkules podczas przelotu (Dla niecierpliwych, powiedzmy, od 2:30)



Dla równowagi- sowiecki myśliwiec i manewr Cobra



A tutaj Super Cobra



Tak więc jak już wcześniej pokazałem Polak potrafi, więc nie wieszać psów na polskim wojsku. A zwłaszcza na lotnictwie

Opracowano na podstawie:

http://www.businessinsider.com/f-22-wont-win-a-dogfight-thrust-vectoring-raptor-typhoon-eurofighter-2013-2
http://theaviationist.com/2012/07/13/fia12-typhoon-raptor/#.UYGiobX0lck
http://gadzetomania.pl/2012/08/05/salatka-z-raptorow-na-manewrach-red-flag-niemcy-pokazali-jak-zestrzelic-f-22
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=7955

osa79

2013-05-02, 07:19
"Jak mówią polscy piloci, ich F-16 są obiektem zazdrości innych uczestników ćwiczeń - właśnie z powodu tych zbiorników. Pozwalają bowiem kontynuować zadania, kiedy innym samolotom kończy się paliwo."

dzięki za ten humor ^^

btw: w wojsku kolega nie był bo pisze takie bzdury że oczy pieką.... a co do "cudownie" ocalałych z pustynnego złomowiska F16, tak mamy wielkie szczęście że Hamerykanie pozwolili nam polaczkom kupić za grube miliony ich wyremontowany złom ^^ do tej pory nie wywiązali się z offsetu i mają to serdecznie w dupie ^^
jeszcze jedno, 48 samolotów w kraju "europejskim" to śmiech na sali, w realnym konflikcie z którymkolwiek sąsiadów nasze "jaszczembie" nie będą w stanie odegrać istotnej roli... w Holandii jest 105 samych F16 ^^


Orlik

2013-05-02, 09:18
Gremz napisał/a:


Warto nadmienić, że polskie odrzutowce zostały wyposażone w konforemne zbiorniki paliwa, które nie zwiększają oporów aerodynamicznych



Zbiorniki konforemne wpływają na właściwości lotne samolotu. Co za tym idzie zmienia się jego aerodynamika, czyż nie?

remi1982

2013-05-02, 10:42
Zamiast znakomitych Mirage lub Gripenów, Polska zakupiła złom pod tytułem F-16C/D Block 50/52 nowsze (Block 60)sprzedaje się między innymi do Grecji za niższą cenę. Najlepsze jest to, że polski "rząd" zakupił 48 maszyn za 3,8 mld zielonych ( z kosztami kredytu 4,7 mld $ )a żydki kupiły 102 sztuki za cenę 4,4 mld zielonych z czego program dostaw jest finansowany z funduszu bezzwrotnego (Foreign Military Financing - kasa amerykańska) W ramach offsetu izrael produkuje także części do naszych F-16. Poza tym co ciekawe w izraelskich F-16 (w kabinach) wykryto formaldehyd który jest środkiem rakotwórczym.

wojtas2112

2013-05-02, 15:18
Dopóki rządzi w Polsce rosyjska agentura do póty nie będziemy mieli silnej rami i nie ma się co oszukiwać.

osa79

2013-05-03, 12:01
@wojtas2112

brawo !!! dalej słuchaj tatusia pijaka ^^

wojtas2112

2013-05-05, 11:10
@up stara ci nie dała to poszedłeś obrażać ludzi na forach?

wujekstalin

2013-05-06, 21:38
Za "kobry" na końcu duże piwo