18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Mamy Mistrza!

marcin_zbok • 2016-01-19, 16:22
W Polsce jest to sport wciąż mało popularny ale w "ju es and eej" armwrestlerzy traktowani są jak królowie.

Janek jest jedynym Polakiem, który miał okazję walczyć na Vendettcie w Las Vegas i co więcej dwa razy pokazywał, że Polak potrafi.

Kilkukrotny Mistrz Polski, medalista Mistrzostw Świata, brązowy medalista Arnolds Calssic a poza tym patriota i zajebisty koleżka.

W mediach raczej go nie zobaczymy więc wrzucam tutaj, mam nadzieję, że część z Was zainteresuje się tematem.









Ma dziewczynę więc siła wypracowana raczej na treningach :mrgreen:

Jak ktoś chce więcej info to można go znaleźć na FB - Jan Żółciński

ke...........00

2016-01-19, 16:31
Nie jestesmy w ju es ej, tutaj to sport dla debili

marcin_zbok

2016-01-19, 16:40
kevin2000 napisał/a:

Nie jestesmy w ju es ej, tutaj to sport dla debili



Nie jeden by się zdziwił ile w tym sporcie jest techniki, strategii i detali o które trzeba zadbać podczas starcia.

Na szczęście nie u każdego mięśnie rosną kosztem szarych komórek.

mateusos

2016-01-19, 16:42
Nawet k***a w silowaniu oszusci.

krakenwmajtach

2016-01-19, 16:44
Ja bym ich ku*asem położył, wszystkich na raz. :krejzi:

gu...........y1

2016-01-19, 16:55
up
uśmiałem się w końcu,łap piwko

MrVanish24

2016-01-19, 17:41
Raz prawą, raz lewą. Czy ktoś kto zna zasady i wytłumaczy mi jak jest rozwiązywany problem jeśli czyjaś ręka jest dominującą? Siłują się na każdą po kolei czy zawody są tylko na jedną ukierunkowane? Capitan obvious?

marcin_zbok

2016-01-19, 18:05
up

Każdy turniej podzielony jest zasadniczo na dwie kategorie (oprócz kategorii wagowych) - prawa i lewa ręka.

Jedni zawodnicy (jak Janek) czują się lepiej na lewą rękę, inni startują na prawą.
Są tacy, którzy startują na prawą i lewą.

Wszystko zależy od predyspozycji.

Są również gale, gdzie zawodnicy walczą na zmianę.
Co organizator to inna formuła.

Zdarza się również, że zawodnicy walczący na lewą rękę są parowani z tymi praworęcznymi.
Ale takie rzeczy dzieją się zazwyczaj na galach typu VENDETTA gdzie liczy się show.

MajkelT

2016-01-19, 18:11
Obczajcie lepiej tego ukrainca :OOOO



Cytat:


Na temat tego zawodnika zdania są podzielone. Niektórzy uważają go za utalentowanego, niektórzy – wręcz odwrotnie – za beztalencie, dla którego nie ma miejsca w armwrestlingu

moim otoczeniu, jak i na całym świecie, od wielu fanów armwrestlingu można usłyszeć, że Oleg Żoch nie jest mistrzem, któremu należy się szacunek czy bycie wzorem do naśladowania. Ile bym nie prowadził na ten temat dyskusji ze swoimi kolegami (nazwijmy ich „znawcami” tematu”), zawsze wygląda to podobnie: stanowczo trzymają się swojego zdania. Postanowiłem sprawdzić, co może być powodem tak negatywnego nastawienia do Olega?
Kiedyś była moją słabą stroną, ale z biegiem czasu stała się moim atutem – o swojej lewej ręce wypowiada się Oleg Żoch. - Prawa ręka jest znacznie słabsza, ale to tylko kwestia czasu. Za rok bądź dwa zamierzam wystąpić na prestiżowych zawodach i pokazać, jak wysoki poziom prezentuję na obie ręce.
Według moich kolegów "znawców", Oleg Żoch niesłusznie zajmuje wysoką pozycje w armwrestlingu. Dlaczego? Ponieważ Oleg ma nieproporcjonalnie duże ręce w stosunku do swojej kategorii wagowej 75 kg; ręce porównywalne z wielkością rąk z wagi ciężkiej. W swojej kategorii na lewą rękę Oleg jest niepokonany. Zdaniem kolegów nie jest normalne, że Oleg z powodzeniem walczył z Larratem; przecież Devon ma „zwyczajną” rękę, a Oleg - „niewymiarową”.
Jest jeszcze druga strona tego medalu: Żoch pozbawia innych możliwości zajęcia pierwszego miejsca w swojej kategorii wagowej. Ile by nie trenowali - ”wrodzona” siła Olega zawsze bierze górę.
Dla wielu osób wniosek z tego taki, że żadne treningi nie zrobią z „normalnego” zawodnika konkurenta dla Olega. A co na ten temat sądzi Żoch?
Ci, którzy tak twierdzą, zwyczajnie zazdroszczą – mówi zawodnik. - Wielu z nich nigdy nawet nie było na sali zawodów. Obejrzeli kilka nagrań wideo i są przekonani, że to takie proste. Tylko ten, kto na poważnie trenuje i zajmuje się armwrestlingiem rozumie, ze rozmiary nie mają tu większego znaczenia.
Pytanie brzmi: czy zawodników mających nietypowe proporcje dla swojej grupy wagowej, można uważać za utalentowanych, zdobywających zwycięstwo w wyniku ciężkiej pracy i treningów?
Myślę, że odpowiedz na nie możemy poszukać porównując Żocha do niemieckiego zawodnika Schlitte. Ten sportowiec także posiada niewymiarową prawą rękę, jest taki sam, jak Oleg - „niestandardowy”. Jednak mimo tego Matthias nie może pochwalić się tak świetnymi osiągnięciami, jak Żoch.
Czy w takim razie można wysnuć wniosek, że Oleg jednak zdobył swoją pozycje dzięki ciężkiej pracy, motywacji oraz dążeniu do zwycięstwa?
Moja lewa ręka nie zawsze była tak silna – mówi Oleg. - Nawet na mistrzostwach wojewódzkich nie byłem w stanie wejść do finałowej trójki. Każdy zainteresowany może zobaczyć listę zwycięzców mistrzostw Europy w 2010 roku, kiedy byłem w kategorii seniorów 60 kg i nie stanąłem na podium. Od tamtej chwili chciałem być lepszy i tak się stało! Wszystko, co osiągnąłem, jest rezultatem mojej ciężkiej pracy. To nie jest chwilowy fart bądź szczęście.
Każda dziedzina sportu ma swoje niuanse i problemy. W armwrestlingu są to testy kontroli dopingowej i sędziowanie, szczególnie od chwili pojawienia się czołowych „niestandardowych” zawodników wśród sportowców. Jeszcze wczoraj „niestandardowych” nikt nie osądzał, nikt o nich nie dyskutował. Dziś zaczyna się o tym przebąkiwać. Co stanie się jutro?



Ponoc jest jeszcze niemiec, ktory ma druga reke taka wyj***na.

marcin_zbok

2016-01-19, 18:13
up

Lata samotności robią swoje :mrgreen:

Essent

2016-01-19, 19:10
Ja bym ich pokonał,jestem singlem :P

tranzystor

2016-01-19, 20:15
marcin_zbok napisał/a:

ale w "ju es and eej" armwrestlerzy traktowani są jak królowie.





Chyba w kręgach takich ludzi jak Ty, co USA widzieli w TV.

marcin_zbok

2016-01-19, 20:34
tranzystor napisał/a:





Chyba w kręgach takich ludzi jak Ty, co USA widzieli w TV.



A co Ty k***a możesz wiedzieć?

W porównaniu do tego jak u nas traktuje się ludzi, którzy poświęcają czas i zdrowie aby stawać się co raz lepszymi różnica jest olbrzymia.

U nas to sport niszowy i chłopaki cieszą się, jeżeli na lokalnych zawodach Pan Zdzisiek rzuci pięć stów w zamian za reklamę swojego warsztatu.

Tam odbiorą z lotniska, zawiozą do dobrego hotelu, zadbają o wszystko i będą pytać czy niczego nie brakuje.
Do tego konferencje prasowe, kampania reklamowa, przekaz w kilku telewizjach i ogólnie rozdmuchane wydarzenie.

Jest różnica? Niestety tak.
I dlatego wrzuciłem taki temat. Trzeba robić co się da, żeby ludzie, którzy godnie reprezentują Polskę na arenie międzynarodowej mieli możliwość pokazać się szerszej publice.

Wiem ile chłopaki poświęcają, żeby dojść do takich wyników i szkoda, że zamiast móc spokojnie się rozwijać (mając sponsorów, wsparcie w mediach) muszą zapie**alać na etacie i prosić o urlop, żeby jechać na zawody.

Pichonek

2016-01-19, 21:28
Z całym szacunkiem do poświęcenia, włożonego czasu, pieniędzy i pasje ale ten sport tak strasznie mi się nie podoba. Szczerze mówiąc wolałbym oglądać szachy albo nie wiem, chyba nawet Curling