Fail w ch*j. Rozumiem samobójstwo, ale nie w takim przypadku. Ucieczka od odpowiedzialności jest ok pod warunkiem, że ta odpowiedzialność to nie dziecko. Akurat dziecko to najlepszy powód by się nie zabijać
Wychodzę z podobnego założenia. Szacunek za postawę
Co? Dziecko to akurat najlepszy powód by się zabić. To przecież niszczy życie, czas pieniądze. Ogólnie nie życzę nikomu takiej tragedii jak ciąża.
Szkoda, że twój wspólnik nie stanął na wysokości zadania gdy powinien i przez to masz takie zdanie. Gdy człowiek podchodzi odpowiedzialnie do życia to w przypadku przyjścia dziecka na świat kończy się pewien etap "ja" i zaczyna "my", a wtedy ucieczka w samobójstwo jest zwykłym tchórzostwem. Co innego gdy jesteś bezdzietnym lambadziarzem, to wtedy rób co chcesz