Ale serio, dajcie link do tej akcji z koniem, bo mnie zaciekawiły komentarze - muszę to zobaczyć
Chętnie bym podlinkował, ale był za duży ból dupy o ten filmik, więc w skrócie:
Podczas pobierania nasienia od konia (zanim bedziesz czytac dalej wygogluj sobie jak to wygląda) wypadł zbiornik z końca sztucznej pochwy. Całe nasienie zamiast trafić do zbiornika poleciało przypadkiem na gołą klatkę piersiową pomocnika, który próbował ją z siebie nieudolnie zetrzeć. Na pomoc ruszył mu kolega, ze względu na to iż nie było pod ręką żadnego papieru, bohatersko zacząć czyścić końskie nasienie z klatki piersiowej kolegi własnym językiem. Ochlapany podłapał pomysł i odbierał część owej spermy prosto z ust pomocnego kolegi, zapewne po to by przez zbyt dużą ilość nie nabawił się problemów żołądkowych.
Filmik powinien nosić tutyl: "Brawurowa pomoc i praca zespołowa między czlonkami KOD i ONR"
Pomysłowość tych k***iszonów, które zawsze znajdą sobie pretekst żeby pokazać cycki i dupę nie przestanie mnie zadziwiać.