Cwaniaczek kozaczył, napinał się i bujał jak rezus aż w końcu położył łapy na nieodpowiedniej osobie. Pięknie odruchowo mu maznął. W takiej sytuacji kulturalniej chyba byłoby tylko jakby go ułożył w bocznej ustalonej.
Bo gdzie p*zda nie może, tam kumpel pomoże
W sumie nie wiadomo kto zaczął i o co poszło, więc wstrzymam się od sądów, czy dobrze tak temu bez koszuli, czy też nie.