Stał grzecznie na światłach, chciał zjechać, aby ustąpić i jeb. Ta sytuacja przypomina mi jak się idzie np. chodnikiem, naprzeciw idzie osoba i chcecie się minąć i kilka razy każdy robi unik w tę samą stronę.
Stał grzecznie na światłach, chciał zjechać, aby ustąpić i jeb. Ta sytuacja przypomina mi jak się idzie np. chodnikiem, naprzeciw idzie osoba i chcecie się minąć i kilka razy każdy robi unik w tę samą stronę.