Że też oni pozwalają tym małpom na tak dużo... W większości miejsc na Świecie to takie małpy szybko by skończyły karierę.
U nas zamiast małp są gołębie. Nic pożytecznego nie robią, żrą tylko co im ludzie rzucą i wszystko obsrywają. Jak ostatnio byłem w Krakowie to myślałem, że się porzygam tyle tam tego ścierwa. Naprawdę nie rozumiem dlaczego nie można traktować ich jak szczury i kontrolować ich populację...