Bardziej rozkminiam coś w okolicach Krakowa (wszak miasto spore i dojazd wygodniejszy) jak np. Kryspinów.
Ja bym się wstępnie pisał, pod warunkiem że w umówionym terminie nic mi nie wypadnie

Jeszcze się dowiem, ale zarzucilbym propozycję mojej mieściny. Niedaleko centrum są domki do wynajęcia, każdy na 6 osób a o ile dobrze pamiętam za noc jest 19 zł od osoby no i jest miejsce na ognisko, grill. I może się uda w nocy gwiazdy pooglądać, wszak domki są własnością Młodzieżowego Obserwatorium Astronomicznego w Niepołomicach

Pogadamy zobaczymy.

Gawith lepsze, ja do kraka ze 40min busem przez a4, jak coś ktoś by mnie musiał odebrać, bardziej mi pasuje niż ogólnopolski bo już na samochód zarabiać nie bd musiał

Miejsce: Kryspinów/Tyniec

Bardziej rozkminiam coś w okolicach Krakowa jak np. Kryspinów.

Robisz to celowo?

Gawith lepsze, ja do kraka ze 40min busem przez a4,

Do Krakowa jadąc mijasz Kryspinów, chyba że jedziesz od strony Wieliczki

jak coś ktoś by mnie musiał odebrać

Zależy skąd, ale ja bym mógł

No to wstępnie rozumiem że koncepcja połowy Września jest do rozpatrzenia. Co do miejscówki, to nie ma obowiązku żeby była stała - zawsze możemy się zebrać np na rynku, albo innym mniej wygodnym miejscu a potem się przemieścić, tylko przydałoby się zgrać kilka osób z samochodami umówić (np symboliczna zrzuta na benzynę), jeśli by to miało być gdzieś w teren.

Mogę się podjąć organizacji, tylko muszę wiedzieć czego

nie;p od śląska jadę;p ale ten bus zapie**ala a4 cały czas,
no tylko weekend bo szkoła j***na, wolałbym domek jakiś czy coś, przyk***ić z butli można, naj***ć się i spać spokojnie, o rzeczy i bezpieczeństwo ;d

Uuuu trochÄ™ daleko

Kiedyś przejeżdżałem koło tabliczki przy drodze z informacją, że to małopolska, ale już zapomniałem gdzie to było.

Dobra, a powinienem się rozglądnąć za jakimiś atrakcjami poza ogniskiem tudzież grillem, czy wystarczy taka posiadówa w terenie?

A gaśnicę masz(nie mówię o sprayu co jest w zestawie w samochodzie)?

Nawet dwie

Tak się zastanawiam, czy może nie lepiej byłoby to zorganizować w ostatni weekend września? Wtedy ci co mają szkołę, to jeszcze nie mają ani zajebiście trudnych sprawdzianów z wielkiego materiału (pomijam że i tak się nie uczą), przyszłe studenciaki mają ostatni tydzien luzu, więc mogliby się odprężyć przed rozpoczęciem studiów, a reszta niezależnie od terminu i tak przyjdzie lub nie, jeśli będzie chciała.

Pytam, bo mnie może nie być w połowie września

Muszę sprawdzić gdzie jest ta małopolska.

No to jak, Małopolanie i ewentualni przyjezdni? Pasuje ostatni weekend września?

Ze względu, że coraz bliżej do daty spotkania, proponuję odśnieżyć trochę temat celem zaktualizowania i doprecyzowania szczegółów

- Już tutaj przypominam, że nie trzeba mieć ~ żeby się stawić

- Już tutaj przypominam, że nie trzeba mieć ~ żeby się stawić

Uf,, to mogę jechać, tyle że pod koniec września mi wypada nieco inny zlocik.

ja bym był za ...tylko lepiej w ten weekend ,bo jestem bezrobotny... a ten stan się zmieni w następnym tygodniu... i będzie ciężko się wyrwać

ja jestem wiecznie bezrobotny przyjade na zlot