Wóz roboczy czy nie, lepiej wyglądające wnętrze z pewnością czyni jazdę przyjemniejszą, zwłaszcza że zrobione fajnie.
Dziwne, czy jak tam wolisz "dziadowskie" to by było jakby wrzucał do takiego wozu jakieś wnętrza i tuningi z Szybkich i Wściekłych.
A to że Rebeliantowi się coś nie podoba i go boli dupsko, to nie jest nowość...