Na domówce ludzie mi nie wierzyli, że wsadzę gwóźdź do gniazdka i nic się nie stanie. Założyłem się o $100 i ludzie byli w szoku, że jak nie dotknę gwoździem np uziemienia i nie stoję np gołą stopą w kałuży to nic mi się nie stanie. Z tej imprezy pamiętam dwie sytuacje... jedną jak wygrałem $100, a drugą jak godzinę później facet, który przegrał zakład tłumaczył to innym i poraził go prąd HAHAHAHA
Na domówce ludzie mi nie wierzyli, że wsadzę gwóźdź do gniazdka i nic się nie stanie. Założyłem się o $100 i ludzie byli w szoku, że jak nie dotknę gwoździem np uziemienia i nie stoję np gołą stopą w kałuży to nic mi się nie stanie. Z tej imprezy pamiętam dwie sytuacje... jedną jak wygrałem $100, a drugą jak godzinę później facet, który przegrał zakład tłumaczył to innym i poraził go prąd HAHAHAHA
Na domówce ludzie mi nie wierzyli, że wsadzę gwóźdź do gniazdka i nic się nie stanie. Założyłem się o $100 i ludzie byli w szoku, że jak nie dotknę gwoździem np uziemienia i nie stoję np gołą stopą w kałuży to nic mi się nie stanie. Z tej imprezy pamiętam dwie sytuacje... jedną jak wygrałem $100, a drugą jak godzinę później facet, który przegrał zakład tłumaczył to innym i poraził go prąd HAHAHAHA
A ty k***a jesteś z Ukrainy z się o dolary zakładasz?
I co, przeżył?
A powiedz, geniuszu, gdzie według ciebie są dolary?
W obecnych czasach gdy powszechne są różnicowoprądówki, ciężko zaliczyć zgona w ten sposób.